Kylian Mbappe doznał skręcenia kostki w finale Pucharu Francji, rozgrywanym przed tygodniem. Thomas Tuchel otwarcie mówił, że potrzeba będzie "cudu", by jego podopieczny mógł zagrać w ćwierćfinale.
Jednak napływające w ostatnich dniach wieści z Paryża są bardzo pozytywne dla Paris Saint-Germain. Początkowo wydawało się, że tak groźnie wyglądająca kontuzja wykluczy piłkarza do końca rozgrywek. Testy nie wykazały jednak poważnych uszkodzeń więzadeł.
Mbappe był obecny na stadionie podczas finału Pucharu Ligi Francuskiej, który skończył się w rzutach karnych na korzyść jego zespołu. Napastnik poruszał się bez kul.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
"RMC Sport" oraz "L'Equipe" donoszą, że Mbappe odzyska sprawność znacznie szybciej niż oczekiwano, może właśnie na starcie z Atalantą. Po zmniejszeniu się obrzęku kostki wykonano więcej testów i uszkodzenia są znacznie mniejsze niż początkowo się wydawało.
Paryżanie bardzo by chcieli, żeby Mbappe wystąpił w Lidze Mistrzów. Do tej pory w 34 występach zdobył 30 goli oraz zanotował 18 asyst. W samej Lidze Mistrzów grał siedmiokrotnie, zaliczył pięć bramek oraz pięć asyst.
- Jesteśmy optymistycznie nastawieni co do powrotu Kyliana. Widzieliśmy, że może chodzić. Jest profesjonalistą, a także jest młody. Naprawdę chce grać, myślę że możemy być spokojni. Pracuje każdego dnia, rano i popołudniu - powiedział Ander Herrera cytowany przez serwis goal.com.
Czytaj też:
Nowy samochód Cristiano Ronaldo. Jest wart ponad 40 milionów euro
Serie A. Przeciętne noty Wojciecha Szczęsnego na koniec sezonu. "Nie był bezbłędny"