Pierwszy pojedynek Bayernu Monachium z Chelsea FC w 1/8 finału Ligi Mistrzów zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Bawarczyków (3:0). To sprawia, że ekipa prowadzona przez Hansiego Flicka jest stawiana w roli murowanego kandydata do awansu do kolejnej fazy zmagań.
Monachijczycy mają jednak nieco utrudnione zadanie, a to ze względu na absencję Kingsleya Comana. Ma on problemy z mięśniami. Francuz nie uczestniczył w ostatnim treningu Bayernu. Podczas sobotniego spotkania zastąpi go Ivan Perisić lub Philippe Coutinho.
- Obecnie Coutinho jest w bardzo dobrej formie. W ciągu ostatnich tygodni, kiedy miał kontuzję, ciężko pracował z personelem odpowiedzialnym za jego rehabilitację. Później kontynuował pracę nad swoją formą - powiedział Flick, cytowany przez "Kickera".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
Na razie nie wiadomo, na kogo postawi szkoleniowiec Bayernu. - Ivan wnosi sporo dynamiki w ofensywie, z kolei Philippe może zapewnić zespołowi posiadanie piłki - dodał trener monachijczyków. - Couthino zawsze jest niebezpieczny, zawsze może zostać autorem decydującego podania. Bardzo go lubię jako piłkarza. Lubię też sposób, w jaki traktuje piłkę nożną - wyjawił.
W sobotnim starciu Bayern będzie musiał radzić sobie również bez Benjamina Pavarda. O jego absencji wiadomo było jednak już dużo wcześniej. Francuz nabawił się urazu kostki pod koniec lipca. Najpewniej nie zagra już do końca tej edycji Ligi Mistrzów.
Początek sobotniego pojedynku Bayern - Chelsea zaplanowano na godzinę 21:00. Transmisję z meczu przeprowadzi Polsat Sport Premium 1.
Czytaj także:
- Niektóre kluby fitness znów zostaną zamknięte. "To dla wielu wyrok śmierci"
- Ponad 60 zawodników zrezygnowało z gry w NFL. Boją się o własne zdrowie