"Juventus informuje, że Maurizio Sarri został zwolniony ze stanowiska trenera pierwszej drużyny. Klub chciałby podziękować szkoleniowcowi za napisanie nowej strony w historii Juventusu i zwycięstwo dziewiątego scudetto z rzędu" - przekazał Juventus w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronie internetowej klubu.
Kilkanaście minut wcześniej o zwolnieniu Sarriego poinformował dziennikarz Fabrizio Romano. "Maurizio Sarri zwolniony z Juventusu. Oficjalne oświadczenie klubu wkrótce" - napisał na Twitterze włoski dziennikarz. Decyzję o zwolnieniu działacze Juventus Turyn podjęli po niespodziewanym odpadnięciu zespołu prowadzonego przez Maurizio Sarriego w 1/8 finale Ligi Mistrzów.
Juventus w piątek wygrał z Olympique Lyon 2:1, a dwa gole strzelił Cristiano Ronaldo. Jednak gol strzelony w 12. minucie z rzutu karnego przez Memphisa Depay'a dał awans do ćwierćfinału francuskiemu zespołowi. - To ogromne rozczarowanie - mówił po spotkaniu prezydent Juventusu, Andrea Agnelli.
- Mam ważną umowę i niczego się nie spodziewam - powiedział po spotkaniu Sarri w rozmowie ze "Sky Sport Italia". Jednak włoskie media były przekonane, że wkrótce dojdzie do zmiany szkoleniowca. W sobotnim wydaniu "Tuttosport" na okładce znalazł się wymowny tytuł "Sarri Out".
Zmiany nadeszły już w sobotę. Sarri trenerem Juventusu był od lipca 2019 roku. Poprowadził zespół w 51 spotkaniach. Zdobył z nim mistrzostwo Włoch. Jego kontrakt był ważny do czerwca 2022 roku. Wcześniej włoski trener pracował dla Chelsea FC czy SSC Napoli.
Według włoskich mediów faworytem do objęcia posady w Juventusie jest Mauricio Pochettino, który od listopada zeszłego roku, gdy odszedł z Tottenhamu Hotspur, jest bezrobotny. W gronie kandydatów do przejęcia Juventusu są też Zinedine Zidane i Simone Inzaghi.
Ufficiale | Maurizio Sarri sollevato dall'incarico. https://t.co/rYAzQtGAg9 pic.twitter.com/oOYWGJGM4Y
— JuventusFC (#Stron9er ) (@juventusfc) August 8, 2020
Czytaj także:
Koronawirus. Oficjalnie: mecz o Superpuchar Polski odwołany!
Liga Mistrzów. FC Barcelona - Napoli. Słynny dziennikarz: Piotr Zieliński mógłby grać w najlepszych klubach świata