Jak poinformował hiszpański dziennik sportowy "Marca", dwa przypadki zakażenia koronawirusem w Atletico Madryt to piłkarze. "Atletico siedzi na prawdziwej beczce prochu po tym, jak testy przeprowadzone u piłkarzy dały dwa pozytywne wyniki" - czytamy w dzienniku.
Istnieje obawa, że piłkarze, u których stwierdzono koronawirusa mogą nie być jedynymi. Do tego to właśnie oni mogli zakazić innych zawodników. W Atletico testy zostały przeprowadzone w sobotę, a wyniki klub otrzymał w niedzielę po południu.
Zawodnicy, u których wykryto koronawirusa zostali skierowani na kwarantannę, ale nie jest wykluczone, że mogli doprowadzić do zakażenia kogoś z 93-osobowej delegacji na turniej finałowy Ligi Mistrzów, która w poniedziałek miała wyruszyć w podróż do Lizbony
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
Atletico swój ćwierćfinał z RB Lipsk ma rozegrać w czwartek 13 sierpnia. Klub wdrożył przewidziany na taką sytuację protokół. Niezwłocznie poinformowano o sprawie UEFA i krajowe instytucje. Teraz pozostali przebadani zostaną poddani kolejnym testom, by wykluczyć dalsze zakażenia.
Atletico przekazało w komunikacie, że wykrycie dwóch zakażeń i konieczność przeprowadzenia kolejnych badań wpłynie na przygotowania drużyny do czwartkowego meczu z RB Lipsk w Lizbonie, ale na razie nie pojawiła się informacja, by spotkanie miało nie dojść do skutku. Atletico w koordynacji z UEFA ustala nowy harmonogram na czas pobytu w Lizbonie.
Będąca organizatorem turnieju finałowego w Lizbonie UEFA nie zabrała jeszcze głosu w sprawie. Liga Mistrzów ma zostać dokończona między 12 a 23 sierpnia. Ośmiu ćwierćfinalistów zostanie zgrupowanych w Portugalii i będzie rywalizowała na Estadio Jose Alvalade i Estadio Da Luz w Lizbonie
Czytaj także:
Liga Mistrzów, Liga Europy. Cracovia, Lech Poznań, Legia Warszawa i Piast Gliwice czekają na losowanie
Transfery. PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Bartosz Kapustka zagra dla mistrza Polski. Znamy szczegóły