Rosja. Brutalny atak byłego reprezentanta kraju na sędziego. Arbiter trafił do szpitala (wideo)

Skandal na boisku w Rosji! Były kapitan i piłkarz Sbornej uderzył sędziego w twarz, a potem go kopnął. Wszystko dlatego, że dostał czerwoną kartkę. W szpitalu arbitrowi założono kilka szwów, a sprawca przeprosił w mediach społecznościowych.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Szirokow kopie leżącego sędziego Twitter / edim_sport / Szirokow kopie leżącego sędziego
W stolicy Rosji rozgrywano amatorski turnieju Moscow Celebrity Cup. Podczas jednego ze spotkań sędzia Nikita Danczenko odgwizdał przed polem karnym faul Romanowi Szirokowowi. Byłemu reprezentantowi Rosji nie spodobała się ta decyzja. Miał krzyczeć w kierunku sędziego, że uderzy go, jeśli pokaże mu czerwoną kartkę.

Arbiter nie dał się zastraszyć. Wyciągnął w kierunku obrońcy czerwoną kartkę. Piłkarz wpadł w szał, na który trudno znaleźć usprawiedliwienie. Najpierw uderzył arbitra w twarz. Na tym jednak nie poprzestał i kopnął leżącego już na murawie sędziego.

Ten trafił do szpitala. Spędził w nim ponad 4 godziny. Założono mu kilka szwów w okolicy lewego oka. "Przeszedłem kilka badań, które na szczęście nie wykazały nic poważnego" - przekazał sędzia Danczenko, cytowany przez portal rt.com.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie
Sprawca przemyślał swoje zachowanie i na Instagramie opublikował przepraszający post. "Serdecznie przepraszam. Oczywiście wiem, że nie powinienem się tak zachować i nie usprawiedliwia mnie nawet niesłusznie przyznana czerwona kartka. Wierzę, że sędzia szybko wróci na boisko, a ja przepraszam także moich kolegów z zespołu i organizatorów zawodów" - napisał piłkarz.

Roman Szirokow rozegrał 57 spotkań w reprezentacji Rosji. Był jej kapitanem. Grał na pozycji obrońcy. Reprezentował też najlepsze kluby w Rosji: Spartak Moskwa, CSKA Moskwa czy Zenit Sankt Petersburg. Oficjalną karierę piłkarską zakończył w 2016 roku.

Zobacz brutalne zachowanie Szirokowa na boisku i jak wyglądał sędzia po wyjściu ze szpitala:



Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski haruje w upale. "Samo się nic nie zrobi, trzeba orać" (wideo)
Cristiano Ronaldo pociesza się na jachcie. Gwiazdor naprężył muskuły

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×