W miniony piątek Juventus odpadł z Ligi Mistrzów. Mistrz Włoch w rewanżu 1/8 finału wygrał z Olympique Lyon 2:1, ale rywale awansowali dzięki zwycięstwu 1:0 na własnym stadionie. Cristiano Ronaldo strzelił dwa gole, ale do pełni szczęścia zabrakło jeszcze jednej bramki.
Portugalczyk nie lubi przegrywać, a szczególnie źle znosi przedwczesne odpadnięcia w europejskich pucharach. W takich chwilach jednak zawsze znajduje ukojenie w otoczeniu najbliższych.
"CR7" obecnie wypoczywa na swoim luksusowym jachcie. Towarzyszy mu Georgina Rodriguez, która jako pierwsza zamieściła na Instagramie wspólne zdjęcie. Później sam piłkarz opublikował nową fotografię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzut wolny, z którego śmieje się cały świat. Co oni narobili?!
Ronaldo naprężył imponującą muskulaturę, jakby chciał pokazać światu, że pomimo odpadnięcia z LM, nadal jest wielki. Na jego ciele dokładnie widać każdy mięsień.
Gwiazdor Juventusu ma teraz trochę czasu, aby psychicznie odpocząć przed kolejnym sezonem. Ostatnie miesiące nie były dla niego łatwe, bo "Stara Dama" często grała poniżej oczekiwań.
Cristiano jednak z optymizmem patrzy w przyszłość. Nie było tajemnicą, że źle się dogaduje z dotychczasowym trenerem Maurizio Sarrim. Włoch został zwolniony dzień po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. W nowym sezonie klub z Turynu będzie prowadzić Andrea Pirlo.
Liga Mistrzów. Siostra Cristiano Ronaldo: Nie możesz zrobić wszystkiego sam >>
Transfery. Cristiano Ronaldo ma spotkać się z przedstawicielami Paris Saint-Germain >>