"Wrócili z piekła!" - tak można skomentować piłkarski dramat, który miał miejsce w środowy wieczór na Estadio da Luz w Lizbonie. W meczu 1/4 finału turnieju Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain pokonało Atalantę Bergamo (2:1, więcej szczegółów TUTAJ), chociaż do 90. minuty mistrzowie Francji przegrywali (0:1).
Marquinhos i Eric Maxim Choupo-Moting w doliczonym czasie gry - odpowiednio w 91. i 93. minucie - zdobyli gole, które przesądziły o awansie PSG do półfinału turnieju Champions League w Lizbonie.
Atalanta awans wypuściła z rąk w ostatnich sekundach pojedynku. Półfinał LM to do tej pory największe osiągnięcie PSG w Lidze Mistrzów. Po raz pierwszy udało się to w 1995 r. Teraz Neymar i spółka powtórzyli ten wyczyn.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
Po ostatnim gwizdku arbitra meczu Atalanta - PSG francuscy kibice oszaleli ze szczęścia. Spotkanie z powodu pandemii koronawirusa było wprawdzie rozgrywane bez udziału publiczności, ale fani mogli oglądać pojedynek w pubach i restauracjach.
Dziennikarz niemieckiej telewizji Sport1, Florian Plettenberg, na swoim koncie na Twitterze zamieścił film z jednego z pubów w Lizbonie. Na nagraniu widać, jak kibice z Francji odlecieli po zwycięstwie swoich pupili.
Meanwhile in Lisbon II @SPORT1 #AtalantaPSG pic.twitter.com/3apUeKnNQi
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) August 12, 2020
Zobacz:
Liga Mistrzów. Atalanta Bergamo - PSG. Zobacz reakcję Mbappe po pudle Neymara (foto)