W finale zagrają Bayern Monachium i Paris Saint-Germain. To będzie czwarty w historii finał europejskich pucharów pomiędzy drużynami z Niemiec i Francji. Wielu ekspertów uważa, że to wymarzony finał Ligi Mistrzów.
Na boisku zobaczymy wielkie gwiazdy, które robią różnicę w każdym spotkaniu. Będzie to też starcie klubów, które mają kompletnie różną filozofię zarządzania. Bayern to kolektyw, PSG stawia na wielkie indywidualności.
W półfinale paryżanie pokonali Lipsk 3:0, z kolei Niemcy w takim samym stosunku ograli Lyon. - To był dobry występ, ale nikt tego nie będzie pamiętał. Liczy się finał - mówi Neymar w rozmowie z "DailyStar".
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Starcie Neymar kontra Lewandowski w finale. Henryk Kasperczak: To są teraz najlepsi piłkarze
Brazylijczyk wychwala grę zespołu, przyznaje, że osiągnął wysoki poziom. Jest w stanie pokonać Bayern i cieszyć się z wielkiego sukcesu. Jeszcze nigdy w historii PSG nie wygrało Ligi Mistrzów.
- Bayern jest świetnym zespołem, ale będziemy gotowi. Jest tam wielu dobrych zawodników, ale gramy teraz na wysokim poziomie. Czuję, że gram najlepiej jak potrafię, odkąd trafiłem do Paryża - przyznaje.
- Właściciele klubu rozpoczęli duży projekt i część tego projektu może zakończyć się właśnie w niedzielę. Chcemy być najlepsi w Europie. Nigdy nie byliśmy tego tak blisko - komentuje.
Początek finałowego meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Paris Saint-Germain w niedzielę o godz. 21:00. Transmisja w TVP 1 oraz Polsat Sport Premium 1. Spotkanie można obejrzeć w Internecie na platformie WP Pilot. Można z niej skorzystać również na urządzeniach mobilnych.
Zobacz także:
Liga Mistrzów. Bayern - PSG. Francuskie media przed meczem "Wymarzony finał"
Liga Mistrzów. Robert Lewandowski jak maszyna. Fenomenalne statystyki Polaka