PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze. Piotr Krawczyk z golem na inaugurację. Piłka szukała go w polu karnym

Newspix /  MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Piotr Krawczyk
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Piotr Krawczyk

Piotr Krawczyk na inaugurację nowego sezonu zdobył gola dla Górnika Zabrze w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (4:2). Napastnik na boisko wszedł jako rezerwowy i pokazał się z dobrej strony.

W 24. minucie Piotr Krawczyk pojawił się na boisku w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Napastnik Górnika Zabrze zmienił kontuzjowanego Alexa Sobczyka, który miał rozcięty łuk brwiowy. Krawczyk walczy o miejsce w podstawowym składzie i póki co jest jokerem w zespole Marcina Brosza. W niedzielę dał jednak sygnał, że warto na niego stawiać.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Krawczyk wykorzystał dośrodkowanie ze skrzydła i pokonał bramkarza rywali. Był to jego drugi gol w karierze w najwyższej klasie rozgrywkowej, a jeszcze nieco ponad rok temu grał w III lidze.

- Na pewno to był fajny mecz dla kibiców. Chcieliśmy zainaugurować mecz zwycięstwem. Pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu. Po dwóch golach ułożyliśmy sobie ten mecz, ale po przerwie za łatwo traciliśmy gole i zrobiło się gorąco w końcówce. Na szczęście dobiliśmy rywali na koniec i trzy punkty zostały w Zabrzu - powiedział po meczu Krawczyk w rozmowie z klubową telewizją.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Robert Lewandowski nie zawiódł w finale. "Przykrył czapką Mbappe i Neymara"

Jego gra może napawać optymizmem kibiców Górnika. Piłka szukała Krawczyka w polu karnym. Mógł zdobyć dwa gole, ale w jednej sytuacji nie uniknął spalonego i sędzia nie uznał bramki. - Przy stałym fragmencie piłka mnie znalazła, ale niestety był spalony. Szkoda, ale ważne, że wygraliśmy - dodał.

Z gry Krawczyka zadowolony był trener Brosz. - Zmiana Krawczyka wyszła na plus. Cała trójka naszych napastników zagrała pozytywnie i można o nich mówić pozytywnie - ocenił szkoleniowiec śląskiego zespołu, który po 1. kolejce jest liderem PKO Ekstraklasy.

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Robert Lewandowski. Na przekór wszystkim
Liga Narodów. Robert Lewandowski to maszyna, ale nie perpetuum mobile. Model RL9 też potrzebuje odpoczynku

Źródło artykułu: