Jeszcze kilka miesięcy temu odejście Lionela Messiego z FC Barcelona wydawało się nierealne. Argentyńczyk z klubem związany jest przez całą karierę i osiągnął z nim wiele sukcesów. Najlepszy piłkarz globu ma jednak dość tego, co dzieje się w Dumie Katalonii w ostatnich tygodniach i nie wykluczał odejścia z klubu.
Czarę goryczy u kapitana Blaugrany przelała kompromitująca porażka z Bayernem Monachium (2:8) w Lidze Mistrzów. Jak się okazuje, nie skończyło się tylko na groźbach i 33-latek podjął ważną decyzję w swojej karierze.
"Leo Messi właśnie przekazał faksem Barcelonie, że chce opuścić klub. Argentyńczyk skorzysta z klauzuli, która pozwala mu jednostronnie wypowiedzieć kontrakt" - podkreśla hiszpańskie radio "Onda Cero".
Kontrakt Argentyńczyka wygasa 30 czerwca 2021 roku. Kapitan Barcy ma specjalną klauzulę w umowie, która pozwala mu jednostronnie wypowiedzieć kontrakt pod koniec sezonu. I tutaj zaczynają się schody. FC Barcelona otrzymała pismo, ale jest przekonana, że ta klauzula aktywna była tylko do... 10 czerwca. Messi z kolei interpretuje, że wydłużenie sezonu sprawiło, że może odejść także teraz (do 31 sierpnia).
Już kilka dni temu doszło do spotkania pomiędzy nowym trenerem Ronaldem Koemanem a Leo Messim. Argentyńczyk przekazał Koemanowi, że "widzi siebie bardziej poza klubem niż w nim".
Zmiana klubu przez Messiego byłaby jednym z największym transferów w historii piłki nożnej. Wpływ na decyzję 33-latka może mieć także odejście Luisa Suareza, który prywatnie przyjaźni się z Messim. Urugwajczyk dostał niedawno informacje od nowego trenera, że ten nie widzi dla niego miejsca w przyszłym sezonie (więcej TUTAJ).
Leo Messi zadebiutował w Barcelonie w 2004 roku. Przez 16 lat rozegrał dla tego klubu 731 meczów, w których strzelił 634 gole oraz zaliczył 285 asyst.
Zobacz także: Piotr Zieliński przedłużył umowę z SSC Napoli
Zobacz także: Robert Lewandowski - wypatrzony przez dziurę w płocie
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Robert Lewandowski nie zawiódł w finale. "Przykrył czapką Mbappe i Neymara"