Ronald Koeman zastąpił Quique Setiena na stanowisku trenera FC Barcelona. Taką decyzje kierownictwo klubu podjęło po fatalnej porażce w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium (2:8). Holender od kilku dni oficjalnie pracuje już na Camp Nou i podejmuje ważne decyzje.
Pierwszą ofiarą rewolucji kadrowej w Barcelonie ma być Luis Suarez. Według dobrze poinformowanego dziennikarza Gerarda Romero z "RAC1", Suarez dostał telefon od Ronalda Koemana z informacją, że ten nie widzi go w zespole na kolejny rok. "Dostał zapewnienie, że jego kontrakt zostanie rozwiązany" - informuje Hiszpan.
Sam Urugwajczyk nie chciał początkowo odchodzić z Barcelony, w której czuje się znakomicie. Niedawno deklarował, że zamierza wypełnić kontrakt z klubem, obowiązujący do 30 czerwca 2021 roku. Trener Barcy ma jednak zupełnie inne plany i będzie chciał ściągnąć dużo młodszego napastnika.
Przypomnijmy, że o Suarezie głośno w Europie zrobiło się za sprawą gry w Ajaksie Amsterdam. Do stolicy Holandii trafił po zaledwie jednym sezonie spędzonym w Groningen. Od 2014 roku jest piłkarzem Barcelony, dla której strzelił 197 bramek w 283 meczach.
Kto oprócz Suareza ma opuścić stolicę Katalonii? Według wcześniejszych informacji, na wylocie z klubu są także Gerard Pique, Sergio Busquets, Arturo Vidal czy Ivan Rakitić.
Zobacz także: Francuzi nadal bez szacunku dla Roberta Lewandowskiego. Najgorsza nota w zespole
Zobacz także: Robert Lewandowski nie przyjedzie na zgrupowanie kadry! Ligę Narodów zaczniemy bez niego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ogromny niedźwiedź w szatni. To Rosja