Liga Narodów. Holandia - Polska. Bezkrólewie u rywala Biało-Czerwonych

Getty Images / Urbanandsport / Na zdjęciu: Ronald Koeman
Getty Images / Urbanandsport / Na zdjęciu: Ronald Koeman

Holendrzy przed meczami Ligi Narodów z Polską i Włochami zostali bez selekcjonera. Ronald Koeman odszedł do Barcelony, a tymczasowym selekcjonerem został jego asystent Dwight Lodeweges. To on firmuje kadrę na wrześniowe spotkania.

- To jest jednak opcja tymczasowa – mówi Janusz Kowalik, mieszkający w Holandii były reprezentant Polski, i dodaje: - Cały czas trwają w mediach sondaże, kto mógłby zostać nowym selekcjonerem Oranje. Wszystko stało się tak nagle, że potrzeba czasu, żeby kogoś przekonać do tej pracy.

Wśród wymienianych jest choćby będący już na emeryturze Louis van Gaal. Ma on wprawdzie 69 lat, ale przecież miałby kierować zespołem, a nie strzelać gole. Poza tym starszy od niego cztery lata Dick Advocaat dobrze sobie radzi jako trener Feyenoordu.

Innym poważnym kandydatem mediów jest Peter Bosz, który ma jednak ważny kontrakt z Bayerem Leverkusen, więc zapewne trzeba byłoby zapłacić odszkodowanie niemieckiemu klubowi za zerwanie kontraktu. Poza tym nie wiem czy Bosz byłby zainteresowany taką zamianą.

ZOBACZ WIDEO: Majdan gratuluje Lewandowskiemu. "Nie jest łatwo wejść na szczyt w dobie Ronaldo, Messiego i Neymara"

W sondzie jaka została załączona na stronie internetowej magazynu "Voetbal International" poza nimi dwoma pojawili się także jako potencjalni kandydaci do objęcia reprezentacji Frank de Boer, Henk Ten Cate, Phillip Cocu, a także szkoleniowcy zagraniczni: Niemcy Ralf Rangnick i Juergen Klinsmann, Argentyńczyk Mauricio Pochettino, Portugalczyk Leonardo Jardim i Belg Hein Vanhaezebrouck.

W studiu jednej z telewizji holenderskich Ronald de Boer powiedział, że w roli selekcjonera widziałby swojego brata Franka, a jako jego najbliższego współpracownika Cocu, bo są przyjaciółmi, razem grali w Barcelonie, byli też asystentami Berta van Marwijka, gdy osiem lat temu Holandia trzeci raz w historii została wicemistrzem świata.

Potem Frank de Boer odnosił sukcesy trenerskie z Ajaksem Amsterdam, a Cocu z PSV Eindhoven. Tyle że po wyjeździe z ojczyzny ich umiejętności zostały poważnie zweryfikowane. De Boer sparzył się w Interze Mediolan i Crystal Palace, a niedawno odszedł z Atlanta United. Natomiast Cocu szybko pożegnał się z Fenerbahce Stambuł, a teraz jest menedżerem Derby County, grającego w Championship.

Rezygnację Koemana przyjęto w Holandii ze spokojem, gdyż miał zapisane w umowie, że w przypadku oferty Barcelony będzie mógł odejść. Tyle że stało się to nagle, bo gdyby Barca nie doznała klęski z Bayernem w ćwierćfinale Champions League, to tematu w ogóle by nie było. Hiszpanie prawdopodobnie będą musieli zapłacić jednak holenderskiej federacji kilka milionów odstępnego.

- Koeman chciał zakończyć selekcjonerską kadencję udziałem w finałach Euro 2020, ale koronawirus wszystko zmienił, turniej przesunięto o rok, a nie ma żadnych gwarancji, że znowu coś się nie będzie działo i na przykład zostanie ponownie odłożony w czasie - komentuje Kowalik.

- Ronald argumentował swoje odejście również tym, że przez dziewięć miesięcy nic właściwie nie robił, a w Barcelonie będzie mógł pracować codziennie z piłkarzami. Pewnie jeszcze pomógł Lodewegesowi w przygotowaniu nominacji na najbliższe mecze w Lidze Narodów, ale potem poleciał do Barcelony i zamknął ten etap kariery zawodowej - dodaje były wicekról strzelców Eredivisie.

Kim jest Dwight Lodeweges? Ma prawie 63 lata i urodził się w Kanadzie. Karierę piłkarską spędził w Holandii, gdzie grał w Go Ahead Eagles Deventer oraz za oceanem w Edmonton Drillers i Montreal Manic z Kanady oraz Minnesota Strikers z USA. Jako trener wiele lat był asystentem, ale też prowadził samodzielnie PEC Zwolle, FC Groningen, Caambuur Leeuwarden, NEC Nijmegen, SC Heerenveen, FC Edmonton, JEF United Chiba, a nawet PSV.

Lodeweges wysłał powołania 23 piłkarzom, a w Holandii dużym echem odbiła się nominacja dla Perra Schuurrsa, 20-letniego obrońcy Ajaksu. Zresztą debiutantów jest więcej, w tym trzech z Alkmaaru: inny 20-letni defensor Owen Wijndal, rok starszy od niego pomocnik Tuen Koopmeiners i 29-letni bramkarz Marco Bizot oraz zaledwie osiemnastoletni napastnik Mohamed Ihatarren z PSV.

Mecz 1. kolejki Ligi Narodów Holandia - Polska odbędzie się 4 września w Amsterdamie. Trzy dni później Holendrzy podejmą w tym samym mieście Włochów.

Zbigniew Mroziński, "Piłka Nożna" 

Kadra Holandii na mecze Ligi Narodów z Polską i Włochami:

Bramkarze: Marco Bizot (AZ Alkmaar), Jasper Cillessen (Valencia CF, Hiszpania), Tim Krul (Norwich City, Anglia).

Obrońcy: Nathan Ake (Manchester City, Anglia), Virgil van Dijk (Liverpool FC, Anglia), Denzel Dumfries (PSV Eindhoven), Perr Schuurs (Ajax Amsterdam), Joel Veltman (Brighton & Hove Albion, Anglia), Stefan de Vrij (Inter Mediolan, Włochy), Owen Wijndal (AZ Alkmaar).

Pomocnicy: Donny van de Beek (Ajax Amsterdam), Leroy Fer (Feyenoord Rotterdam), Hans Hateboer (Atalanta Bergamo, Włochy), Frenkie de Jong (FC Barcelona, Hiszpania), Marten de Roon (Atalanta Bergamo, Włochy), Kevin Strootman (Olympique Marsylia, Francja), Georginio Wijnaldum (Liverpool FC, Anglia).

Napastnicy: Ryan Babel (Galatasaray Stambuł, Turcja), Steven Bergwijn (Tottenham Hotspur, Anglia), Memphis Depay (Olympique Lyon, Francja), Mohamed Ihattaren (PSV Eindhoven), Luuk de Jong (Sevilla FC, Hiszpania), Quincy Promes (Ajax Amsterdam).
 
Czytaj również -> Grzegorz Krychowiak kontuzjowany
Czytaj również -> Pandemia a przylot kadrowiczów

Źródło artykułu: