Liga Mistrzyń: Olympique Lyon ponownie na tronie. Ewa Pajor i Katarzyna Kiedrzynek nie podniosły trofeum

PAP/EPA / Clive Brunskill  / Na zdjęciu: Sakina Karchaoui (z lewej) i Ewa Pajor (z prawej)
PAP/EPA / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Sakina Karchaoui (z lewej) i Ewa Pajor (z prawej)

Ewa Pajor i Katarzyna Kiedrzynek nie poszły w 2020 roku śladem Roberta Lewandowskiego. Ich VfL Wolfsburg przegrał w finale Ligi Mistrzyń 1:3 z Olympique Lyon. Zagrała Pajor i asystowała przy golu.

Olympique Lyon to najbardziej utytułowany klub Ligi Mistrzyń. Niedzielna wygrana zespołu z Francji to siódma w historii. Drugi w klasyfikacji medalowej FFC Frankfurt podnosił najcenniejsze trofeum w europejskiej piłce klubowej w czterech sezonach. Lyon zagrał w finale po raz dziewiąty i po raz czwarty zmierzył się w nim z VfL Wolfsburg.

W podstawowym składzie VfL była Ewa Pajor, która zagrała w ataku z Pernille Harder. Dunka strzeliła w tej edycji aż dziewięć goli, w czym mocno wspierała ją Polka. Od kiedy Pajor dołączyła do VfL Wolfsburg, jej klub doszedł do finału Ligi Mistrzyń trzy razy, po czym w 2016, 2018 i w 2020 roku został w nim pokonany przez Olympique.

Na ławce rezerwowych Wilczyc była Katarzyna Kiedrzynek, która tak jak Pajor znalazła się w zespole pokonanym w finale po raz trzeci w karierze. W 2015 roku Paris Saint Germain z Polką w składzie przegrało z FFC Frankfurt, a w 2017 roku z Olympique Lyon. Przed zakończonym właśnie sezonem Kiedrzynek przeniosła się z Paryża do Wolfsburga.

Do decydującego pojedynku kończącego turniej finałowy doszło w niedzielę w San Sebastian. Olympique prowadził po pierwszej połowie 2:0 dzięki strzałom Eugenie Le Sommer oraz Saki Kumagai. Francuzka dobiła swoje własne uderzenie, a Japonka przymierzyła przy słupku z dystansu. Zespół z Lyonu zszedł do szatni z pokaźną zaliczką i nie zmarnował jej.

Po przerwie VfL podjął pościg, a gol Alexandry Popp padł z podania Ewy Pajor. W 61. minucie Polka została zmieniona, a kiedy nie było jej już na boisku, wynik na 3:1 dla Lyonu ustaliła Sara Bjork Gunnarsdotir. W końcówce niemiecki zespół musiał ryzykować, co nie opłaciło się.

VfL Wolfsburg - Olympique Lyon 1:3 (0:2)
0:1 - Eugenie Le Sommer 25'
0:2 - Saki Kumagai 44'
1:2 - Alexandra Popp 58'
1:3 - Sara Bjork Gunnarsdotir 88'

Składy:

Wolfsburg: Fiederike Abt - Anna Blasse (78' Pauline Bremer), Lena Goessling, Sara Doorsoun-Khajeh (39' Kathrin Hendrich), Dominique Janssen - Svenja Huth (62' Pia-Sophie Wolter), Ingrid Syrstad Engen, Alexandra Popp, Fridolina Rolfo - Pernille Harder, Ewa Pajor (61' Lena Oberdorf).

Lyon: Sarah Bouhaddi - Lucia Bronze, Kadeisha Buchanan, Wandie Renard, Sakina Karchaoui - Sara Bjork, Saki Kumagai - Delphine Cascarino (87' Shanice van de Senden), Dzsenifer Marozsan (87' Jodie Taylor), Amel Majri (90' Melvin Malard) - Eugenie Le Sommer (90' Alex Greenwood).

Żółte kartki: Huth (Wolfsburg) oraz Marozsan (Lyon).

Sędzia: Esther Staubli (Szwajcaria).

Czytaj także: Katarzyna Kiedrzynek: To było publiczne upokorzenie kobiet

Czytaj także: Ewa Pajor z cenną nagrodą. Armata dla Polki

ZOBACZ WIDEO: Majdan gratuluje Lewandowskiemu. "Nie jest łatwo wejść na szczyt w dobie Ronaldo, Messiego i Neymara"

Źródło artykułu: