Liga Europy. Hammarby - Lech Poznań. Mikael Ishak: Ten mecz to 50/50

Lech Poznań w II rundzie kwalifikacji do Ligi Europy zmierzy się ze szwedzkim Hammarby. Mikael Ishak w swoich rodzimych mediach stwierdził, że mecz ten nie będzie miał faworyta. - Czeka nas daleka podróż i gra na sztucznej murawie - przypomina.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Mikael Ishak PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Mikael Ishak
Za nami losowanie II rundy eliminacji do Ligi Europy. W niej Piast Gliwice zmierzy się u siebie z austriackim TSV Hartberg, zaś na Lecha Poznań czeka wyjazd do Szwecji i starcie z Hammarby IF. Patrząc chociażby na pulę potencjalnych rywali obu polskich klubów, nie da się nie odnieść wrażenia, że więcej pecha miała drużyna z Wielkopolski.

W szwedzkim "Aftonbladet", na temat szans "Kolejorza" wypowiedział się pozyskany latem przez poznaniaków Mikael Ishak.

- Nie chcę wskazywać faworyta. Czeka nas daleki wyjazd i mecz na sztucznej murawie. Dla wielu z nas będzie to spora nowość - stwierdził napastnik.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"

Sam Ishak zaliczył świetne wejście do drużyny Lecha. W trzech premierowych występach zdobył cztery bramki, w tym dwie w pierwszej rundzie eliminacji z łotewską Valmierą. Zapytany, czy uważa się za najgroźniejszą broń zespołu, nie zaprzeczył.

- Jeżeli spojrzeć na statystyki z początku sezonu, to tak. Mamy jednak dobrą drużynę i ciekawy skład z kapitanem drużyny Thomasem Rogne, a także młodych obiecujących piłkarzy jak Kamil Jóźwiak czy Jakub Moder - stwierdził 27-latek. - Gramy dobrą piłkę i wielu przeciwników cofa się, wracając z pięcioma zawodnikami w obronie - dodał.

Czytaj także:
Jerzy Brzęczek: Robert Lewandowski powinien dostać nagrodę dla najlepszego piłkarza świata
Transfery. FC Barcelona traci piłkarza. Ivan Rakitić wraca do Sevilli

Kto awansuje do III rundy eliminacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×