Transfery. "Kolejny sezon w Barcelonie, a potem Manchester City". Pep Guardiola podpowiada Leo Messiemu

Reuters / Andrew Couldridge / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Reuters / Andrew Couldridge / Na zdjęciu: Pep Guardiola

Hiszpański dziennik "Mundo Deportivo" ustalił, że jest nowy pomysł na rozwiązanie patowej sytuacji z kontraktem Lionela Messiego w Barcelonie. Twórcą planu jest sam Pep Guardiola.

Konflikt na linii FC Barcelona - Lionel Messi przybiera na sile. Słynny piłkarz robi wszystko, by odejść, ale działacze Dumy Katalonii nie zamierzają się poddawać. Według nich, klub który zechce podpisać umowę z Argentyńczykiem musi zapłacić 700 mln euro (taką klauzulę wpisano w kontrakcie zawodnika).

Sensacyjne informacje przynosi wtorkowe wydanie dziennika "Mundo Deportivo". Gazeta twierdzi, że menedżer Manchesteru City Pep Guardiola doradza Messiemu, żeby... został na kolejny sezon w Barcelonie i dopiero potem dołączył do zespołu z Premier League.

"Guardiola powiedział Messiemu, co by zrobił, gdyby był na jego miejscu. Menedżer Man City doradził piłkarzowi, żeby ten wypełnił kontrakt z Barcą (jest ważny do czerwca 2021 r.)" - pisze hiszpańska gazeta.

Wg informacji "MD", Guardiola byłby skłonny podpisać umowę z Messim, ale tylko w przypadku darmowego transferu. Klub z Manchesteru chce bowiem uniknąć kolejnych problemów związanych z naruszeniem zasad Finansowego Fair Play.

W lipcu Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie ogłosił, że Man City będzie mógł wystąpić w przyszłym sezonie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Tym samym kara, którą wcześniej UEFA nałożyła na angielski klub za nieprzestrzeganie zasad FFP, została anulowana.

Zobacz:
Transfery. Media: Lionel Messi zszokowany. Afera w mediach społecznościowych
La Liga. Leo Messi ignoruje Barcelonę. Nie pojawi się na pierwszym treningu

ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę

Komentarze (8)
avatar
Krzysztof Kobacki
2.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na siłę go nie zatrzymają bo i po co im gość z którym się nie lubią, przecież w takich warunkach sukcesu im raczej nie zapewni. Tam nie ma konfliktu tylko są negocjacje. 
avatar
mattii
1.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pep i i jego pracodawcy nie są głupi. Dopóki Messi nie wyklaruje swojej sytuacji-a zanosi się na batalię w sądach różnej maści-to nikt go nie dotknie nawet końcem kija. 
avatar
papandeo
1.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oczywiście dziennikarze wiedzą wszystko na temat tej rozmowy bo; A- Messi im opowiedział, B- Pep im opowiedział albo C- Mosad im opowiedział. 
Adam Wójcik
1.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A nie można Messiego wypozyczyć? 
avatar
Witalis
1.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I co, tyle szumu tylko po to, by teraz Messi grzecznie wrócił do treningu w Barcelonie?? Mało realne, lub zwykły fake news...