Niepokojące zdarzenie opisuje włoski portal lalaziosiamonoi.it. W tej chwili wiadomo, że dramat rozegrał się podczas popołudniowego treningu US Salernitana 1919. Patryk Dziczek nagle stracił przytomność.
Koledzy z drużyny byli przerażeni, bo w przeszłości w futbolu nie brakowało podobnych przypadków, które kończyły się tragicznie. Polski piłkarz szybko został przewieziony do szpitala. Wiadomo, że odzyskał przytomność.
Nie wiadomo, co doprowadziło do zasłabnięcia. Włoskie media jedynie uspokajają, że wykluczono problemy z sercem. Dziczek teraz będzie musiał przejść szereg specjalistycznych badań, zanim wróci do treningów.
Klub w odpowiednim momencie przekaże wszelkie szczegóły. Na razie wszyscy apelują o uszanowanie prywatności piłkarza i nierozpowszechnianie niepotwierdzonych informacji.
22-latek rok temu przeszedł z Piasta Gliwice do Lazio Rzym. W klubie Serie A jednak nie miał szans na grę, więc od razu wypożyczono go na dwa lata do Salernitany. W minionym sezonie rozegrał 20 meczów w Serie B, strzelił jedną bramkę i miał dwie asysty.
Transfery. Jakub Łabojko - w cztery lata z IV ligi do Włoch. "To zasługa jego inteligencji" >>
Transfery. Arkadiusz Milik może zostać na lodzie. Komplikuje się transfer do Romy >>
ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"