Hiszpan Alvaro Morata wróci do Juventusu FC? Wszystko na to wskazuje. Napastnik jest już we Włoszech i we wtorek przejdzie badania medyczne. Jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, to podpisze kontrakt z mistrzem Włoch.
Z ostatnich wieści wynika, że turyńczycy chcą wypożyczyć 27-letniego napastnika na rok za 10 mln euro, a po tym okresie są gotowi wykupić go za 45 mln euro.
Ten transfer może mocno pokrzyżować plany Arkadiusza Milika. Przyjście Moraty do Juventusu oznacza bowiem, że w AS Roma zostanie Bośniak Edin Dzeko. Wtedy rzymianie w takim układzie nie będą potrzebowali polskiego napastnika.
ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"
"Może zostać na lodzie" - piszą włoskie media. Znany dziennikarz Fabrizio Romanodo donosi, że Juventus zdecydował się na Moratę, po tym jak AS Roma nie umiała dojść do porozumienia z Milikiem w ciągu ostatnich dni. Turyńczycy nie chcieli dłużej czekać na rozwój wydarzeń i zdecydowali się na inną opcję.
Początkowo reprezentant Polski miał zostać wypożyczony na rok, a potem wykupiony. Teraz klub ze stolicy chce przekonać Aurelio De Laurentiisa (właściciel Napoli), aby zgodził się na dwuletnie wypożyczenie.
Czas ucieka, bo do zamknięcia okna transferowego zostały dwa tygodnie. Jeżeli Milik zostanie w Napoli, to musi liczyć się z tym, że rozgrywki ligowe będzie oglądać z trybun.
BOOM! Alvaro Morata has landed in Torino where tomorrow he'll have his medical and sign for Juventus!
— Italian Football TV (@IFTVofficial) September 21, 2020
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
@romeoagresti pic.twitter.com/6RLJjaRlVZ
Zobacz także:
Zagraniczne media o wojnie na linii Kucharski - Lewandowski. "Milionowy pozew", "Poważne zarzuty"
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Oficjalnie: Artur Jędrzejczyk zostaje w klubie na dłużej
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)