PKO Ekstraklasa. Śląsk - Cracovia. Wymuszona przerwa pomogła wrocławianom. "Szanujemy interes polskich drużyn"

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Vitezslav Lavicka
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Vitezslav Lavicka

Śląsk Wrocław po przerwie spowodowanej grą Legii Warszawa w eliminacjach do Ligi Europy w piątek zmierzy się z Cracovią. Vitezslav Lavicka przyznał, że czas ten został efektywnie wykorzystany na poprawę sytuacji zdrowotnej drużyny.

W ostatniej kolejce Śląsk Wrocław nie grał ze względu na spotkanie Legii Warszawa w Lidze Europy. - Szanujemy tę decyzję, bo rozumiem, że w Polsce jest interes, by drużyny walczące o grę w fazie grupowej dostały przestrzeń do przygotowań. Nam brakuje rytmu meczowego, ale i my mieliśmy problemy zdrowotne, a tak zawodnicy wracający po kontuzjach mogą się zaadaptować do gry i treningu - powiedział Vitezslav Lavicka, trener Śląska.

Jak wygląda sytuacja kadrowa wrocławskiego klubu? - Rywalizacja na treningach jest bardzo dobra i to ważne dla drużyny, by była ona na dobrym poziomie. Pozytywem jest to, że zawodnicy mający problemy zdrowotne krok po kroku wracają. Tak jest w przypadku Krzysztofa Mączyńskiego i Guillermo Cotugno, który miał problemy z kontuzjami i zdrowiem, jednak pokazał charakter i jest blisko dwudziestki meczowej. Wykorzystaliśmy ten czas na efektywne treningi, teraz skupiamy się na piątkowym meczu - dodał Lavicka.

W meczu nie zagra Mateusz Praszelik. - Każda kontuzja jest komplikacją dla sztabu. Mateusz Praszelik pokazał jakość i efektywność na początku sezonu, był młodzieżowcem numer jeden. Ma swoje problemy, ale pokazują się inni młodzieżowcy i jest teraz szansa dla nich. Decyzję o tym kto zagra, podejmiemy po ostatnim treningu - przekazał czeski trener.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Marcin Animucki: Piłkarze, to najlepiej przebadana grupa społeczna w Polsce

W ostatnim czasie do wrocławskiego klubu dołączył Bartłomiej Pawłowski. - Jestem zadowolony z tego, że nasz klub podpisał z nim kontrakt. On już wcześniej pokazywał jakość, jednak za nim krótki czas. Krok po kroku się adaptuje do drużyny. Na pewno nam pomoże, ale potrzebuje jeszcze czasu - stwierdził Lavicka.

Wrocławianie zagrają w piątek o godzinie 20:30 z Cracovią. - Cracovia jest drużyną mającą charakterystyczny styl. Odpadli w eliminacjach do Ligi Europy, ale pokazali bardzo dobrą grę przeciwko Malmoe, w PKO Ekstraklasie też mają jakość i charakter, co pokazało spotkanie z Rakowem. Ten remis będzie dla nich pozytywnym impulsem. Analizowaliśmy ich grę, najważniejsze będzie, jak skupimy się na sobie. Będzie ciekawy mecz, ja mam nadzieję, że nasi kibice dadzą nam wsparcie i pomogą nam w tym spotkaniu - podsumował trener.

Czytaj także:
Kolejne przypadki koronawirusa w Wiśle Kraków
Michał Kopczyński wyłączony z gry do końca roku

Komentarze (0)