Rok 2020 jest wyjątkowy dla Roberta Lewandowskiego. W maju ponownie został ojcem. Jego żona Anna urodziła córkę, której rodzice nadali imię Laura.
Doskonale wiedzie mu się także pod względem sportowym. Polski napastnik ma za sobą świetny okres w karierze, zwieńczony zdobyciem trzech tytułów mistrzowskich - w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów.
Lewandowski zdobył też potrójną koronę króla strzelców, strzelając jak na zawołanie we wszystkich rozgrywkach.
[b]ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski zachwycony nagrodami Lewandowskiego. "To jeden z najszczęśliwszych dni polskiego futbolu"
[/b]Po czterech bramkach zdobytych w niedzielę przeciwko ekipie z Berlina (4:3), w poniedziałek "Lewy" został magistrem wychowania fizycznego, a swoją pracę obronił oczywiście na piątkę.
Wyczyn Lewandowskiego nie uszedł uwadze Zbigniewowi Bońkowi. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w swoim stylu skomentował kolejne duże osiągnięcie napastnika Bayernu Monachium. Zasugerował, że modne są ostatnio... donosy.
Teraz modne są donosy więc donoszę....kolejny sukces
— Zbigniew Boniek (BoniekZibi) 06 października
Przypomnijmy, że w październiku 2017 roku kapitan reprezentacji Polski obronił pracę licencjacką pod tytułem: "RL 9. Droga do sławy". - Student Lewandowski pisał o wielkiej gwieździe Lewandowskim. W trzeciej osobie, jakby z zewnątrz badał mechanizmy tworzenie wizerunku, kształtowania kariery - tłumaczył nam prof. Marek Rybiński.
Zobacz także: Nowe informacje ws. Jerzego Brzęczka. Trener może wkrótce dołączyć do zespołu
Zobacz także: Roland Garros. Psycholog Igi Świątek o jej sukcesie