W sportowej odsłonie "Super Expressu" napisano, że wojna na linii Cezary Kucharski - Robert Lewandowski trwa od przeszło roku. Ustalenia wspomnianego tytułu wskazują na to, że doszło nawet do szantażu. Agent miał domagać się od kapitana reprezentacji kilkudziesięciu milionów złotych za milczenie.
Informatorzy "SE" twierdzą, że "Kucharski gra materiałami, które według niego mają świadczyć o tym, że Lewandowski oszukuje niemiecką skarbówkę. Były menadżer miał zapewnić piłkarza, że da mu spokój, jeśli otrzyma kilkadziesiąt milionów".
Ta sprawa wkrótce ma trafić do prokuratury. - Sprawa jest bardzo poważna. Na tym etapie mogę stwierdzić tyle, że Robert Lewandowski będzie w tej sprawie współpracował z prokuraturą. To jest dla nas oczywiste - mówi w rozmowie z "SE" prof. Tomasz Siemiątkowski, adwokat "Lewego".
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski o problemach podatkowych Lewandowskiego. "To nie odbije się na jego grze"
Na linii Lewandowski - Kucharski wrze od dłuższego czasu, a czarę goryczy przelała niedawna publikacja "Der Spiegel", w której ten drugi domagał się wielomilionowego odszkodowania. Na jednej publikacji w Niemczech jednak się nie skończyło.
Kucharski przekonywał, że "Lewy" miał wyprowadzać pieniądze z konta swojej firmy RL Management. Jego zdaniem różne kwoty miały wpływać na polskie rachunki bankowe z pominięciem niemieckiego urzędu skarbowego. Jak donosi "SE", Kucharski nie chce komentować sprawy.
Czytaj także:
> Michał Listkiewicz komentuje swoją aktywność na Twitterze. "Niekiedy lekko prowokuję"
> Kamil Grosicki skomentował świetny mecz. Wyjątkowa dedykacja dla żony