Liga Narodów. Polska - Włochy. Są wyniki badań piłkarzy na obecność koronawirusa

PAP / Jan Dzban / Trening reprezentacji Polski
PAP / Jan Dzban / Trening reprezentacji Polski

Piłkarze reprezentacji Polski w piątek przeszli kolejne badania na obecność koronawirusa. Jak poinformował rzecznik prasowy PZPN, wszystkie wyniki były ujemne.

W piątkowy wieczór, 9 października, piłkarze i sztab szkoleniowy reprezentacji Polski przeszli po raz drugi testy na COVID-19. Jakub Kwiatkowski poinformował na Twitterze, że żaden z badanych nie jest zakażony.

"Zawodnicy oraz członkowie sztabu reprezentacji Polski przeszli kolejne badania na obecność koronawirusa. Wszystkie testy dały wynik negatywny" - napisał rzecznik prasowy PZPN.

Pierwsze testy miały miejsce na samym początku zgrupowania - w poniedziałek, 5 października. Wynik pozytywny uzyskał Maciej Rybus, który od razu trafił na tygodniową izolację. Lewy obrońca kolejny test przejdzie dopiero podczas trzeciej tury badań - 12 października.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski zachwycony nagrodami Lewandowskiego. "To jeden z najszczęśliwszych dni polskiego futbolu"

- Maciej czuje się dobrze - informował Kwiatkowski na ostatniej konferencji prasowej (więcej TUTAJ). Przypomnijmy, że przez zakażenie koronawirusem na zgrupowaniu nie pojawił się pomocnik Napoli - Piotr Zieliński.

Pod koniec września pozytywny wynik testu uzyskał również selekcjoner Jerzy Brzęczek. Były trener Wisły Płock zdążył się jednak wykurować już na pierwszy październikowy mecz i piłkarzy poprowadził z ławki rezerwowych.

Kadra zgrupowanie rozpoczęła od pewnego zwycięstwa w towarzyskim meczu z Finlandią (5:1, więcej o meczu TUTAJ). Kolejne spotkania reprezentacja Polski rozegra w ramach Ligi Narodów - w niedzielę, 11 października, zmierzy się z Włochami, a 3 dni później z Bośnią i Hercegowiną. Oba mecze zostaną rozegrane w Polsce - kolejno w Gdańsku i Wrocławiu.

Czytaj teżReprezentacja. Mateusz Skwierawski: Młodość naciera, pożegnanie liderów nie musi być bolesne (komentarz)

Komentarze (1)
avatar
gregorius123
10.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie szczęście ,że ten wirus nie powoduje sraczki , bo kazaliby nam wszystkim nosić pampersy na ulicach!