Bundesliga. Historyczny moment w Bayernie Monachium. Gigantyczne straty mistrzów Niemiec

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium cieszą się z bramki Roberta Lewandowskiego
PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium cieszą się z bramki Roberta Lewandowskiego
zdjęcie autora artykułu

Triumf w Lidze Mistrzów nie uchroni Bayernu Monachium od finansowych strat. W czasie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa klub musi zacisnąć pasa. Straty mają wynieść 100 milionów euro.

Kryzys wywołany pandemią koronawirusa spowodował problemy finansowe wielu klubów sportowych. Dotknął on nawet Bayernu Monachium, który jest jednym z najlepiej zarządzanych klubów w Europie. Bayern od lat nie szasta pieniędzmi na rynku transferowym i nie wydaje więcej niż ma w kasie. Jednak mimo to ten rok zakończy z gigantyczną stratą.

Dyrektor generalny Bayernu Karl-Heinz Rummenigge przyznał, że po raz pierwszy odkąd pełni on to stanowisko, klub poniesie stratę. W wywiadzie dla "Bilda" stwierdził, że wyniesie ona nawet 100 milionów euro. - Na szczęście w przeszłości zawsze przenosiliśmy nasz zysk do banku, co teraz nam pomaga - powiedział.

Wcześniej prezydent Bayernu Herbert Hainer ujawnił, że każdy mecz bez kibiców na trybunach to strata w wysokości 4 milionów euro. Rummenigge martwi się nie tylko kryzysem finansowym, ale jego zdaniem przez pandemię koronawirusa i obostrzenia "cała kultura piłkarska idzie na marne".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny błąd bramkarza i... widowiskowy gol! Jak on to zrobił?

- Nie ma atmosfery, nie ma emocji. Nie wiem, jak długo w taki sposób przetrwa piłka nożna. To wszystko jest bardzo smutne - dodał Rummenigge. Były piłkarz obawia się, że z tego powodu kibice odwrócą się od piłki nożnej, co może mieć dramatyczne konsekwencje dla całej dyscypliny.

Rummenigge krytykował też działaczy niemieckiej federacji piłkarskiej. - Dla nich najważniejsze są pieniądze, marketing i polityka, ale nie piłka nożna. DFB musi pilnie wrócić na spokojne wody - stwierdził.

Czytaj także: Liga Narodów: Polska - Włochy. Calcio w Gdańsku Mecz, który zmienił polską piłkę. Tego dnia narodziła się drużyna Nawałki

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
11.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I już jest gotowe tłumaczenie dlaczego nie będzie niezbędnych wzmocnień (ale takich prawdziwych a nie "na alibi").