Liga Narodów. Polska - Włochy. Jerzy Brzęczek: Uznanie dla chłopaków
- Rozegraliśmy dobre spotkanie z bardzo wymagającym przeciwnikiem - mówi trener Jerzy Brzęczek po remisie reprezentacji z Włochami (0:0) w Lidze Narodów.
Trener porównał niedzielny mecz w Gdańsku do poprzednich dwóch spotkań z reprezentacją Włoch w poprzedniej Lidze Narodów. - Po raz pierwszy zagraliśmy z rywalem na zero z tyłu. Spotkanie w Chorzowie, przegrane 0:1, było zdecydowanie najsłabsze. Widać od tamtego momentu pozytywy w naszej grze - kontynuuje.
Trener nie wahał się, żeby wystawić w pierwszym składzie Jakuba Modera. Zawodnik Lecha dopiero niedawno debiutował w kadrze. - Kuba już wcześniej potwierdził swoją jakość i nie miałem wątpliwości. Cieszę się, że do kadry dołączył kolejny młody "wilczek". Z silnym przeciwnikiem zagrał bardzo dobry mecz. Kto jest wygranym tego zgrupowania? Myślę, że wszyscy - ocenia selekcjoner.
Brzęczek mówi też o urazie Roberta Lewandowskiego. - Na tę chwilę to prawdopodobnie tylko stłuczenie. Po badaniach będziemy wiedzieli więcej - kończy.
Kolejny mecz reprezentacji w Lidze Narodów już w środę 14 października z Bośnią i Hercegowiną we Wrocławiu. Początek o godzinie 20.45.
Reprezentacja Polski. Robert Lewandowski: Mam nadzieję, że odkryję w sobie coś nowego Reprezentacja. Mateusz Skwierawski: Młodość naciera, pożegnanie liderów nie musi być bolesne (komentarz) ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski zachwycony nagrodami Lewandowskiego. "To jeden z najszczęśliwszych dni polskiego futbolu"