Zrewanżują się za ostatnią porażkę? - zapowiedź meczu Piast Gliwice - Lech Poznań

W niedzielę późnym popołudniem w Gliwicach zabrzmi pierwszy gwizdek arbitra w nowym sezonie ekstraklasy. Na początek Piast zmierzy się z jednym z głównych kandydatów do mistrzowskiej korony, Lechem Poznań. Zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu będzie Kolejorz, ale niebiesko-czerwoni liczą na sprawienie niespodzianki.

Dla podopiecznych Dariusza Fornalaka, którzy na finiszu poprzedniego sezonu zajęli 10. miejsce w tabeli, będzie to pierwsze od dwóch miesięcy spotkanie o stawkę. W zupełnie innej sytuacji jest Lech. Piłkarze z Poznania przed tygodniem walczyli z Wisłą Kraków o Superpuchar Polski, a w czwartek w eliminacjach Ligi Europejskiej zmierzyli się z Fredrikstad FK. Okazałe zwycięstwo nad Norwegami zrobiło wrażenie, ale gliwiczanie nie boją się rywala. - Liczymy na zwycięstwo. Taki jest nasz cel - sięgnąć po trzy punkty w pierwszym spotkaniu. Wierzę, że to się uda - mówi napastnik Jakub Smektała.

W dotychczasowej historii Piast trzynastokrotnie miał okazję rywalizować z Lechem Poznań, z czego dwukrotnie w rozgrywkach ekstraklasy. Bilans spotkań z Kolejorzem nie jest korzystny, bo gliwiczanie wygrali zaledwie cztery starcia, a osiem razy po komplet punktów sięgał zespół z Poznania. W głowach piłkarzy z Gliwic utkwił przede wszystkim mecz z poprzedniego sezonu, w którym przegrali pechowo, bo po bramce w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. - W pewnym sensie jesteśmy żądni rewanżu za tamtą porażkę, ale nie jest tak, że chcemy się na kimś odegrać. Tak naprawdę chodzi o to, by wygrać każde kolejne spotkanie. Nieważne czy jest to Lech Poznań czy Ruch Chorzów - mówi obrońca gliwickiego zespołu, Maciej Michniewicz.

Dodatkowego smaczku niedzielnej rywalizacji dodaje fakt, że między słupkami bramki Kolejorza stanie były już golkiper niebiesko-czerwonych, Grzegorz Kasprzik. 26-letni bramkarz latem trafił do Poznania właśnie z Piasta. Co ciekawe, po przeciwnej stronie zobaczymy Jakuba Szmatułę, który ma za sobą epizod w... Lechu. Najbliższy mecz będzie niejako powrotem do przeszłości dla trenera ekipy z Poznania, Jacka Zielińskiego. Szkoleniowiec ten przed laty miał okazję prowadzić Piastunki.

Trener Piasta, Dariusz Fornalak w spotkaniu z Lechem nie skorzysta z usług kontuzjowanego Marcina Bojarskiego. Zdecydowanie większe problemy kadrowe ma szkoleniowiec Lecha. Do jego dyspozycji nie będą: Gordan Golik, Zlatko Tanevski, Anderson Cueto, Luis Henriquez, Grzegorz Wojtkowiak i Marcin Kikut.

Piast Gliwice - Lech Poznań / nd 02.08.2009 godz 17:00

Przewidywane składy:

Piast: Szmatuła - Michniewicz, Kowalski, Glik, Szary - Kaszowski, Muszalik, Wilczek, Sedlacek - Smektała, Olszar.

Lech: Kasprzik - Bosacki, Injac, Arboleda, Djurdjević - Peszko, Bandrowski, Stilić, Wilk - Rengifo, Lewandowski.

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Piast Gliwice - Lech Poznań

Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Piast Gliwice - Lech Poznań

Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: