Sobota w Premier League: 40 mln euro za Alonso, Vieira wróci do Arsenalu?

Arsene Wenger, szkoleniowiec Arsenalu Londyn, powiedział, że nie wyklucza, iż na Emirates Stadium podczas letniego okienka transferowego trafi Patrick Vieira. Obecnie gra w Interze Mediolan. Natomiast Rio Ferdinand uważa, że Manchester United poradzi sobie bez Carlosa Teveza i Cristiano Ronaldo. Z kolei Liverpool wycenił Xabiego Alonso. Jest w stanie sprzedać go Realowi Madryt za 40 milionów euro.

W tym artykule dowiesz się o:

Wenger nie wyklucza transferu Vieiry

Menedżer Arsenalu Londyn Arsene Wenger powiedział, że nie wyklucza, iż na Emirates Stadium podczas letniego okienka transferowego trafi doświadczony pomocnik Patrick Vieira.

Niegdyś Francuz występował w barwach Arsenalu, ale przeniósł się do Interu Mediolan. Tam nie zrobił takiej kariery, jak w Anglii. Przeszkadzały mu w tym częste kontuzje.

Wenger szuka wzmocnień po tym jak odeszli kluczowi gracze z jego zespołu. Vieira mógłby wspomóc swoim dużym doświadczeniem. Francuz na razie nie zabrał głosu w tej sprawie.

Liverpool wycenił Alonso

Jeśli Real Madryt chce kupić Xabiego Alonso, to musi zapłacić Liverpoolowi 40 milionów euro. Tyle bowiem zażyczyli sobie działacze The Reds. 27-letni Hiszpan poprosił w środę o możliwość transferu.

Według hiszpańskiej gazety AS, 35 milionów euro od razu miałoby wpłynąć na konto klubu z Anfield. Natomiast kolejne pięć milionów w zależności od występów Alonso w barwach Realu.

Królewscy początkowo proponowali 30 milionów, lecz jeśli wierzyć prasowym doniesieniom - są w stanie podwyższyć swoją ofertę.

Rio Ferdinand: Możemy wygrać mistrzostwo bez Teveza i Ronaldo

Po stracie Carlosa Teveza oraz Cristiano Ronaldo wiele osób powątpiewa w możliwość obrony mistrzowskiego tytułu przez Manchester United. Inne zdania jest obrońca tego zespołu Rio Ferdinand.

- Straciliśmy dwóch świetnych zawodników, ale wciąż jesteśmy drużyną, która może osiągać sukcesy. Przez ostatnie lata mieliśmy podobne sytuacje, gdy odchodzili: David Beckham czy Roy Keane - zaznaczył reprezentant Anglii.

Walcott odpocznie

W Emirates Cup nie weźmie udziału Theo Walcott. Menedżer Arsenalu Arsene Wenger da odpocząć swojemu asowi, który jeszcze niedawno grał na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Walcott miał dużo krótsze wakacje niż jego koledzy z drużyny.

Dlatego Wenger postanowił dać mu trochę odpocząć. Wszak już za dwa tygodnie rusza angielska Premier League, a Walcott ma odgrywać kluczową rolę w barwach Arsenalu. Raczej nie będzie już grał na prawym skrzydle, a coraz częściej na środku ataku.

Ferreira miał odejść, a zostaje

W Chelsea Londyn szykowano się już na odejście Paulo Ferreiry, a tymczasem Portugalczyk zostaje na Stamford Bridge. Rozmawiał w tej sprawie z Carlo Ancelottim i menedżer The Blues widzi go w składzie na najbliższy sezon.

To przekonało Ferreirę, by zostać w Chelsea. - Powiedział, że jestem w jego planach. Ja natomiast chcę zapomnieć o poprzednim sezonie. Skupiam się tylko na tym, by być zdrowym i wrócić do pełni formy - powiedział doświadczony obrońca, który w marcu przeszedł operację kolana.

Obafemi Martins odszedł z Newcastle

Tego można było się spodziewać - Obafemi Martins opuścił Newcastle United. Zdecydował się podpisać czteroletni kontrakt z mistrzem Niemiec - Wolfsburgiem.

Nigeryjczyk nie miał zamiaru grać w Srokach, które spadły do The Championship. Teraz będzie mógł występować nie tylko w Bundeslidze, ale i Lidze Mistrzów, gdzie grał już w niej z Interem Mediolan.

Do publicznej wiadomości nie podano, za ile pieniędzy Martins trafił do Niemiec. Newcastle zapłaciło za niego 10 milionów funtów.

Nowy zawodnik w WHU

West Ham United pozyskał lewego obrońcę Fabio Daprelę. 18-latek występował dotychczas w lidze szwajcarskiej w drużynie Grasshopper Club.

Z Młotami podpisał pięcioletni kontrakt, ale na Upton Park na razie będzie zbierał doświadczenie. Ma dopiero 18 lat i przebywa w chwili obecnej na mistrzostwach Europy do lat 19, które odbywają się na Ukrainie.

Robinho smutny z powodu odejścia Elano

Elano odszedł z Manchesteru City, co wywołało duży smutek u Robinho. Snajper The Citizens przyjaźnił się bowiem ze swoim rodakiem i często grywał z nim nie tylko w Man City, ale i reprezentacji Brazylii.

- Jestem smutny z tego powodu. To mój kolega z drużyny i przyjaciel od wielu, wielu lat. Rozumiem oczywiście decyzję trenera. Będzie mi brakowało spotkań z nim i obiadów - powiedział Robinho.

Mascherano zostanie w Liverpoolu

Javier Mascherano póki co nie trafi do FC Barcelony. Kataloński klub nie zamierza tego lata kupować już argentyńskiego pomocnika, za którego musiałby wydać kilkadziesiąt milionów euro. Aż 45 milionów euro kosztował bowiem Zlatan Ibrahimovic.

Dodatkowo z Anfield ma odejść Xabi Alonso, a Rafael Benitez nie zgodzi się na stratę Mascherano. Dlatego Argentyńczyk przynajmniej o rok musi odłożyć plany przejścia na Camp Nou.

Źródło artykułu: