[tag=75026]
New England Revolution[/tag] bardzo dobrze prezentuje się w tym sezonie MLS. Podopieczni Bruce'a Areny obecnie zajmują piąte miejsce w Konferencji Wschodniej i są na dobrej drodze, aby zapewnić sobie udział w fazie play-off.
W nocy ze środy na czwartek drużyna, w której gra Adam Buksa, zmierzyła się na wyjeździe z Montreal Impact. Bardzo dobre spotkanie rozegrał polski napastnik, który zaczął od asysty przy pierwszym golu Kekuty Manneha.
Siedem minut po przerwie nasz rodak już sam pokonał bramkarza. Buksa dostał podanie na wolne pole i w polu karnym poradził sobie z dwoma obrońcami. Potem umieścił piłkę w bramce.
New England Revolution ostatecznie wygrało 3:2. Reprezentant Polski w tym sezonie ma już trzy bramki w MLS, a jedną zdobył w turnieju MLS i Back.
Asysta Buksy przy golu na 1:0.
Cooool finish from @kekuta16 to give @NERevolution the early lead! #MTLvNE pic.twitter.com/AcTJchJkN2
— Major League Soccer (@MLS) October 14, 2020
Gol Buksy na 3:1.
Never quit.
— Major League Soccer (@MLS) October 15, 2020
Adam Buksa makes it 3 for @NERevolution! #MTLvNE pic.twitter.com/vTc6BQeGPA
MLS. Jarosław Niezgoda błysnął formą. Polak bohaterem meczu >>
MLS. Świetny mecz Przybyłki. Jego koledzy wywołali awanturę po pudle Higuaina >>