Serie A: Hellas Werona zremisował z Genoą CFC. Mecz jak czarna owca

PAP/EPA / EMANUELE PENNACCHIO  / Na zdjęciu od lewej: Steve Eyango
PAP/EPA / EMANUELE PENNACCHIO / Na zdjęciu od lewej: Steve Eyango

Dużo działo się w weekend w 4. kolejce Serie A, ale deser nie był równie smakowity jak wcześniejsze dania. Hellas Werona zremisował bezbramkowo z Genoą CFC.

Drużyny w lidze włoskiej rozpieszczają tych kibiców, którzy w meczach cenią ofensywną grę i częste strzelanie goli. W sobotę i w niedzielę tylko Lazio nie zdobyło bramki, a w sumie było 41 trafień w dziewięciu meczach. Na poniedziałek zostało jedno starcie Hellasu Werona z Genoą CFC, a wysoko zawieszona poprzeczka została strącona.

W letnim oknie transferowym trenerzy Ivan Jurić i Rolando Maran pozbyli się z zespołu Polaka. Hellas rozstał się z Mariuszem Stępińskim, a Filip Jagiełło został wypożyczony z Genoi do Brescii. W zespole ze Stadio Marcantonio Bentegodi pozostał Paweł Dawidowicz, ale w poniedziałek nie było go w kadrze z powodu kontuzji.

Hellas stanął przed szansą podtrzymania niezłego bilansu w domowych meczach z Rossoblu. Z 14 w elicie przegrał tylko dwa. Ponadto w razie zwycięstwa mógł zaliczyć najlepsze otwarcie sezonu od 1984 roku. Genoa CFC w Weronie powracała do rywalizacji po trzech tygodniach i licznych zakażeniach koronawirusem w klubie, więc jej forma była pewną niewiadomą.

Lepiej wyglądali gospodarze, ale nie potrafili tego udokumentować golem. Ich 59 procent posiadania piłki przełożyło się na przewagę 14:6 w strzałach i 8:2 w uderzeniach celnych. Zapracowany Mattia Perin nie dał się pokonać żadnym z nich. Po przeciwnej stronie boiska prowadzenie Genoi mógł dać Goran Pandev, tyle że doświadczony napastnik z Macedonii Północnej huknął prosto w Marco Silvestriego.

Hellas Werona - Genoa CFC 0:0

Składy:

Hellas: Marco Silvestri - Matteo Lovato, Federico Ceccherini, Alan Empereur (66' Federico Dimarco), Davide Faraoni - Ronaldo Vieira, Ivan Ilić, Darko Lazović, Adrien Tameze (81' Eddie Salcedo) - Ebrima Colley (81' Mattia Zaccagni), Andrea Favilli (60' Nikola Kalinić)

Genoa: Mattia Perin - Andrea Masiello, Christian Zapata, Mattia Bani (69' Edoardo Goldaniga) - Lenart Czyborra, Nicolo Rovella (79' Steeve Mike Eboa Ebongue), Milan Badelj (78' Valon Behrami), Ivan Radovanović, Paolo Ghiglione - Goran Pandev (79' Vittorio Parigini), Eldor Szomurodow (63' Gianluca Scamacca)

Żółte kartki: Tameze (Hellas) oraz Badelj, Pandev, Ghilione, Goldaniga (Genoa)

Sędzia: Antonio Rapuano

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Inter Mediolan 38 28 7 3 89:35 91
2 AC Milan 38 24 7 7 74:41 79
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 90:47 78
4 Juventus FC 38 23 9 6 77:38 78
5 SSC Napoli 38 24 5 9 86:41 77
6 Lazio Rzym 38 21 5 12 61:55 68
7 AS Roma 38 18 8 12 68:58 62
8 US Sassuolo 38 17 11 10 64:56 62
9 Sampdoria Genua 38 15 7 16 52:54 52
10 Hellas Werona 38 11 12 15 46:48 45
11 Genoa CFC 38 10 12 16 47:58 42
12 Bologna FC 38 10 11 17 51:65 41
13 ACF Fiorentina 38 9 13 16 47:59 40
14 Udinese Calcio 38 10 10 18 42:58 40
15 Spezia Calcio 38 9 12 17 52:72 39
16 Cagliari Calcio 38 9 10 19 43:59 37
17 Torino FC 38 7 16 15 50:69 37
18 Benevento Calcio 38 7 12 19 40:75 33
19 FC Crotone 38 6 5 27 45:92 23
20 Parma Calcio 1913 38 3 11 24 39:83 20

Czytaj także: AC Milan rządzi w Mediolanie. Zlatan Ibrahimović rozstrzygnął derby

Czytaj także: Napoli zagrało koncertowo. Atalanta straciła cztery gole w 20 minut

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w MLS. Takiej bramki nie powstydziłby się nawet Cristiano Ronaldo

Źródło artykułu: