Trener Hansi Flick ma coraz większe pole manewru w swoim zespole. Po blisko miesiącu do kadry wrócił letni nabytek - Leroy Sane, który przeciwko Eintrachtowi Frankfurt nie zagra jeszcze od pierwszego gwizdka.
- Na tę chwilę wszyscy są zdrowi. Sane będzie w sobotę w kadrze, ale nie planuję go wystawiać w podstawowej jedenastce. Musimy wprowadzać go krok po kroku. Jest jednak jedną z opcji, co nas bardzo cieszy - podkreślił Flick na konferencji przedmeczowej.
Trener Bayernu Monachium w sobotę nie będzie mieć do dyspozycji dwóch piłkarzy - wykartkowanego Corentina Tolisso i przebywającego w izolacji Serge'a Gnabry'ego. Niemiec uzyskał już negatywny wynik testu na koronawirusa, ale zgodnie z zasadami wciąż nie może dołączyć do klubu (więcej TUTAJ). Flick nie chciał jednak komentować jego sytuacji. - Musimy poczekać - stwierdził krótko.
Bayern po wysokiej porażce z Hoffenheim 1:4 pod koniec września ma już na koncie 5 zwycięstw z rzędu. - Widzę rozwój. Potrzebujemy czasu, prawie nie mieliśmy okresu przygotowawczego przed sezonem. Dla nas to proces, musimy wykorzystywać mecze do tego, aby wejść w rytm - podkreślił trener zdobywcy potrójnej korony w zeszłym sezonie.
Bawarczycy od zakończenia przerwy na spotkania międzynarodowe przez cały miesiąc będą rozgrywać mecze co 3 dni. - Narzekanie na to nie wchodzi w grę. Zawsze akceptowaliśmy sytuację - zapewnił Flick.
Spotkanie Bayernu Monachium z Eintrachtem Frankfurt odbędzie się w sobotę, 24 października. Początek o godz. 15:30.
Czytaj też: Puchar Niemiec. Retro styl mistrza. Bayern Monachium zagra w wyjątkowych koszulkach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowy członek w rodzinie Messiego