[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] nadal jest w świetnej formie z poprzedniego sezonu. W miniony weekend polski napastnik popisał się hat-trickiem w meczu z Eintrachtem Frankfurt i łącznie strzelił już dziesięć bramek. "Lewy" mógł poprawić swój dorobek, ale zszedł z boiska w 68. minucie.
Potem okazało się, że to sam piłkarz poprosił trenera Bayernu Monachium o zmianę. Nawet Hansi Flick był zdziwiony. Lewandowski do tej pory znany był z tego, że chce grać jak najwięcej.
Widocznie nasz rodak zmienił podejście do tej kwestii. W pomeczowym wywiadzie wytłumaczył swoją decyzję.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka w Copa Libertadores. Z 25 metrów idealnie pod poprzeczkę!
- Granie o pół godziny mniej ma duże znaczenie, gdy grasz co trzy dni i chcesz utrzymać najlepszą dyspozycję - cytuje Polaka "Sueddeutsche Zeitung".
Lewandowski doskonale wie, że najbliższe tygodnie będą niezwykle wymagające i będzie grać co trzy dni. W najbliższych dwóch tygodniach Bayern rozegra cztery mecze. Potem z kolei przyjdzie czas na zgrupowanie reprezentacji i kolejny meczowy maraton.
Monachijczycy będą mieć trochę wolnego dopiero po 19 grudnia. Wtedy będzie już zakończona faza grupowa Ligi Mistrzów, a w Bundeslidze przyjdzie czas na przerwę świąteczno-noworoczną.
Bundesliga. Niesamowity Robert Lewandowski w pogoni za rekordem. Takiego początku jeszcze nie miał >>
Bundesliga. Bayern - Eintracht. Robert Lewandowski skomentował mecz. "Trzeba być ostrożnym" >>