Bundesliga. Bayern - Eintracht. Robert Lewandowski skomentował mecz. "Trzeba być ostrożnym"

Robert Lewandowski potwierdził, że jest w świetnej formie. W sobotnim meczu Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt (5:0) zdobył hat-tricka i został bohaterem swojego zespołu. Po spotkaniu zaznaczał, że statystyki wcale nie są dla niego najważniejsze.

Mateusz Domański 25 Października 2020, 08:22

PAP/EPA / LUKAS BARTH / POOL / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Bundesliga. Bayern - Eintracht. Robert Lewandowski zaskoczył Hansiego Flicka. Chodzi o zmianę

W sobotę Robert Lewandowski błyszczał formą. Strzelanie rozpoczął już w 10. minucie. Nieco ponad kwadrans później na koncie miał już dwie bramki. W 60. minucie natomiast skompletował hat-tricka. Jego drużyna z kolei zanotowała kolejne pokaźne zwycięstwo - 5:0.

- Mam nadzieję, że bardzo długo utrzymamy tę formę. Zawsze chcemy pokazywać jak najlepszą piłkę nożną. Kiedy mamy szansę na wygraną tak, jak dzisiaj, staramy się o tym wcześnie zdecydować - powiedział po meczu "Lewy", cytowany przez fcbayern.com.

Bawarczycy szybko wyprowadzili dwa mocne ciosy. W 60. minucie prowadzili już 3:0, co dało im komfort na dalszą część spotkania - Po tym, jak prowadziliśmy 3:0, zdecydowaliśmy, że możemy się trochę cofnąć na ostatnie 30 minut - podkreślił Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka w Copa Libertadores. Z 25 metrów idealnie pod poprzeczkę!

Polski napastnik od początku sezonu zachwyca znakomitą dyspozycją. W pięciu meczach Bundesligi strzelił 10 bramek. To dla niego lepsze rozpoczęcie rozgrywek niż w sezonie 2019/20.

- Statystyki nie są dla mnie tak ważne. Skupiam się na drużynie i grze. W obecnym czasie, kiedy gramy co trzy dni, trzeba być ostrożnym. Do końca roku mamy ogromną liczbę meczów - podsumował Polak.

Rzeczywiście, terminarz Bayernu jest napięty. Kolejne spotkanie podopieczni Hansiego Flicka rozegrają już 27 października. Wówczas Bawarczycy zmierzą się z Lokomotiwem Moskwa. Będzie to pojedynek w ramach Ligi Mistrzów.

Czytaj także:
> PKO Ekstraklasa: Śląsk - Jagiellonia. Vitezslav Lavicka pochwalił rywali. "Wygrana nie przyszła nam łatwo"
> PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Podbeskidzie. Skowronek: Zagraliśmy średnio, biorąc pod uwagę potencjał