Nie od dziś wiadomo, że kibice ze Szczecina są jednymi z najlepszych w Polsce. Jeżeli przejrzymy statystyki z meczów I kolejki Ekstraklasy i pierwszej ligi, to okaże się, że frekwencja, jaka była na wczorajszym meczu jest jedną z najwyższych w kraju. Fani stworzyli dwie oprawy, pierwsza dotyczyła rocznicy Powstania Warszawskiego, druga zaś powrotu Pogoni na salony. - Nie zawiedli nie tylko piłkarze, ale i te kilkanaście tysięcy kibiców, którzy pokazali, jak potrafi bawić się Szczecin i jak powinna bawić się cała piłkarska Polska - powiedział zastępca prezydenta Szczecina, Tomasz Jarmoliński.
Jednak wszystko to odbywało się na zabytkowym, wysłużonym stadionie, który lata świetności ma już dawno za sobą. Fani Portowców domagają się stadionu od dawna, niestety będą musieli jeszcze poczekać. Podczas, gdy w większości dużych miast powstają nowoczesne stadiony, w Szczecinie władze miasta od kilku ładnych lat obiecują, że obiekt powstanie. Jednak jak na razie nie zostało wybrane nawet miejsce budowy. W tym roku prezydent Piotr Krzystek zlecił jednej z firm, aby w ciągu roku wykonała analizę, która wykaże, gdzie nowy stadion ma stanąć. -Jest to pierwsza część dokumentu, który nawyzywa się dość brzydko: studium wykonalności lokalizacji stadionu. W tym roku na pewno podejmiemy decyzję, gdzie powstanie stadion. - poinformował Jarmoliński.
Późną jesienią szczecinianie dowiedzą się, gdzie stanie nowoczesny obiekt sportowy, jednak, kiedy wbita zostanie przysłowiowa pierwsza łopata tego nie wiemy. Piotr Krzystek obiecał stadion w 2013 roku, ale nic na to nie wskazuje, by obiekt powstał do tego czasu. Tym razem już nikt nie składa deklaracji, kiedy Pogoń będzie grać na nowy stadionie. - Nie chciałbym mówić za ile lat powstanie nowy stadion - odparł Tomasz Jarmoliński.
Na obiekcie im. Floriana Krygiera toczy się remont szatni dla zawodników, budowany jest także nowy tunel, z którego będą wychodzić piłkarze. Zmienione zostały ławki rezerwowych, a niedługo mają ruszyć prace nad trybuną VIP. Większość tych przedsięwzięć zostało zaplanowanych ze względu na mecz reprezentacji Polski, który miał odbyć się w Szczecinie. Ostatecznie jednak został przeniesiony do Chorzowa. - Ważne, żeby zespół grał na takim stadionie, który spełnia warunki licencyjne i będzie spełniał nawet w przyszłym roku, gdy Pogoń awansuje do ekstraklasy. Jestem optymistą, dlatego wierzę, że Duma Pomorza awansuje do najwyższej klasy rozgrywkowej - stwierdził na koniec Tomasz Jarmoliński.