Selekcjoner reprezentacji Szwecji Janne Andersson już kilkukrotnie ucinał temat powrotu napastnika do kadry. Na początku roku postanowił jednak zabrać głos w tej sprawie. - Jego comeback byłby mile widziany - mówił.
Gdy fani Zlatan Ibrahimovicia połączyli słowa Anderssona z nowym wpisem piłkarza, to zaczęło robić się ciekawie. Ibra wrzucił do sieci zdjęcie w koszulce reprezentacji i napisał: "Dawno się nie widzieliśmy". Niektórzy byli wręcz pewni, że wraca do kadry narodowej.
A jednak nic z tego. Janne Andersson swoją wypowiedzią rozwiał wszelkie wątpliwości.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w Rumunii. Bramkarz bohaterem!
- Ludzie pokazali mi ten wpis. Nie rozumiem, o co mu chodzi. To jest poza mną. Nie poświęcam takim rzeczom zbyt dużo uwagi - powiedział selekcjoner reprezentacji Szwecji, cytowany przez svt.se.
Potem Andersson był jeszcze dopytywany o Ibrahimovicia. Przypomniał więc, że kilka lat temu doświadczony zawodnik wyraźnie odmówił gry w reprezentacji.
- Powiedział mi, że skończył już grę w drużynie narodowej. To było 4,5 roku temu - zaznaczył szkoleniowiec.
Czytaj także:
> Zmiana gospodarza Euro 2020? UEFA przedstawiła swoje stanowisko
> Transfery. Odejście Davida Alaby niemal przesądzone. "To jest katastrofa"