Marcus Thuram reprezentuje obecnie barwy Borussii M'gladbach. Tylko w tym sezonie syn mistrza świata z 1998 roku - Liliana - może pochwalić się 3 bramkami i 5 asystami w 10 meczach. Warto podkreślić, że nie jest to nagły wyskok formy.
23-latek już w poprzednich miesiącach wyglądał bardzo solidnie. Od momentu transferu z EA Guingamp do M'gladbach w lipcu 2019 roku zanotował 17 bramek i 14 ostatnich podań w 49 spotkaniach dla Źrebaków. Nic więc dziwnego, że znakomite liczby przykuły uwagę piłkarskich potentatów.
Niemiecki "Bild" informuje, że Thurama w swoich szeregach widziałyby następujące zespoły - Manchester City, Juventus oraz FC Barcelona. Z tej trójki największe szanse przypisuje się Starej Damie oraz Dumie Katalonii. Powód jest prosty. Przed laty zawodnikiem obu tych klubów był ojciec Marcusa, Lilian Thuram.
Zanim rozstrzygnie się, co dalej z karierą Marcusa Thurama, francuskiego skrzydłowego czekają ważne tygodnie na niemieckich boiskach. Borussia M'gladbach walczy bowiem o jak najlepsze wyniki na dwóch frontach. Drużyna prowadzona przez Marco Rose jest liderem swojej grupy w Lidze Mistrzów i plasuje się na 6. miejscu w Bundeslidze. Najbliższy mecz Źrebaki rozegrają 8 listopada z Bayerem Leverkusen.
Zobacz także: PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa - Lech Poznań. Czesław Michniewicz: Nie piłowałem stołka pod Vukoviciem
Zobacz także:
Bayern Monachium nie odpuszcza. Mistrzowie Niemiec biją kolejne rekordy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w Rumunii. Bramkarz bohaterem!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)