Ostatnim pracodawcą 53-letniego szkoleniowca był Łódzki Klub Sportowy, który prowadził od czerwca 2018 roku. W sezonie 2018/2019 awansował z drużyną do PKO Ekstraklasy, a w maju bieżącego roku zrezygnował z funkcji, po czym zastąpił go Wojciech Stawowy. Wcześniej Kazimierz Moskal prowadził m.in. Wisłę Kraków, Bruk-Bet Termalicę Nieciecza, GKS Katowice czy Sandecję Nowy Sącz.
- Chciałbym, by Zagłębie prezentowało to, co lubię, co jest fajne w piłce, czyli ofensywną grę - powiedział nowy trener drużyny z Sosnowca. Jego asystentami będą Maciej Musiał i Łukasz Matusiak, a trenerem bramkarzy został Paweł Primel. Zmian nie będzie w sztabie trenerów motorycznych oraz w ekipie medycznej.
Moskal zastąpi na stanowisku Krzysztofa Dębka, który pożegnał się z posadą jeszcze przed weekendową kolejką, o czym pisaliśmy TUTAJ. Zagłębie Sosnowiec uległo Koronie Kielce 1:3, a drużynę poprowadził Łukasz Matusiak. To pierwsza w tym sezonie roszada w sztabach szkoleniowych zespołów zaplecza PKO Ekstraklasy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana akcja na wagę 3 pkt.! Najpierw trafił kolegę w pośladki, a potem...
To była trzecia porażka z rzędu Zagłębia. Po dziesięciu kolejkach Fortuna I Ligi drużyna zajmuje piętnaste miejsce w tabeli z siedmioma punktami na koncie oraz bilansem 2-1-7. Debiutem Kazimierza Moskala w nowej roli będzie sobotnie spotkanie wyjazdowe z Radomiakiem Radom.
Nowy szkoleniowiec Zagłębia Sosnowiec podpisał umowę do końca aktualnego sezonu z opcją przedłużenia o kolejny. Był już obecny na sobotnim meczu drużyny na Stadionie Ludowym.
Trener Moskal obserwował z trybun dzisiejszy mecz. pic.twitter.com/XkODdVsVqb
— 100% Zagłębie Sosnowiec (@100Zaglebie) November 7, 2020
Zobacz także: Sensacyjny transfer! Z Wieczystej do Fortuna I ligi?