Bijatyka kiboli z policją podczas Marszu Niepodległości. Są ranni

PAP / Wojciech Olkuśnik / Starcia policji i uczestników Marszu Niepodległości na rondzie de Gaulle'a w Warszawie
PAP / Wojciech Olkuśnik / Starcia policji i uczestników Marszu Niepodległości na rondzie de Gaulle'a w Warszawie

W środę, 11 listopada, ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości, podczas którego doszło do kilku nieprzyjemnych incydentów. Wśród uczestników pojawiło się wiele osób z emblematami piłkarskich klubów z całej Polski.

W Narodowe Święto Niepodległości ulicami Warszawy tradycyjnie przeszedł Marsz Niepodległości. W związku z pandemią koronawirusa prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, po konsultacji z Sanepidem, nie wyraził zgody na organizację pochodu. W związku z tym organizatorzy postanowili, że w tym roku marsz będzie "zmotoryzowany".

Przed godz. 14:00 na rondzie Romana Dmowskiego rzeczywiście pojawiło się sporo samochodów i motocykli z polskimi flagami. Część osób postanowiła jednak przejść ulicami Warszawy pieszo. W ruch poszły race i petardy. Nie zabrakło też uczestników jawnie sympatyzujących z piłkarskimi klubami.

Na zdjęciach kibicowskich grup w mediach społecznościowych można zobaczyć flagi i transparenty z emblematami m.in. Piasta Gliwice, GKS-u Jastrzębie, Górnika Zabrze, Widzewa Łódź, Olimpii Grudziądz, Lecha Poznań, GKS-u Katowice, ŁKS-u Łódź czy Zawiszy Bydgoszcz.

Na jednym z filmików widać jak podpalana jest flaga antyfaszystowskiego ruchu. Nagranie zatytułowano "kibice Piasta Gliwice i GKS-u Jastrzębie palą flagę ANTIFY podczas Marszu Niepodległości". Do zdarzenia doszło na placu w pobliżu Pałacu Kultury w centrum Warszawy.

Niestety nie zabrakło innych przykrych incydentów. Policja informowała uczestników, że zgromadzenie jest nielegalne, a podczas marszu zabezpieczono kilkadziesiąt sztuk rac i świec dymnych. Umieszczono również nagranie, na którym widać, jak grupa policjantów obrzucana jest kamieniami.

Do regularnej bitwy doszło przy Rondzie de Gauell'a. "Grupy chuliganów zaatakowały policjantów chroniących bezpieczeństwa innych ludzi (...) W celu przywrócenia porządku publicznego, w ramach obowiązującego prawa prowadzone są działania pododdziałów zwartych policji. Kilku policjantów zostało rannych. Wykorzystywane są środki przymusu bezpośredniego w tym gaz pieprzowy i w indywidualnych przypadkach broń gładkolufowa" - czytamy na oficjalnym profilu Komendy Stołecznej Policji.

Wśród chuliganów, którzy atakowali policjantów widać również kiboli ubranych w kominiarki Legii Warszawa:

Czytaj też:
-> Narodowe Święto Niepodległości. Piękne słowa Roberta Lewandowskiego
-> Jakub Krzewina: Być patriotą to znaczy być dobrym człowiekiem

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki optymistą w sprawie reprezentacji. "Czas działa na naszą korzyść"

Źródło artykułu: