Spotkanie spadkowiczów z PKO Ekstraklasy odbyło się niemal miesiąc po pierwotnie planowanym terminie z powodu zakażeń koronawirusem w drużynie z Łodzi. Choć oba zespoły spotkały się w lipcu w Kielcach w najwyższej kadrze rozgrywkowej, sporo się od tego czasu w nich zmieniło.
- Musimy być przygotowani na wszystko. Gramy z przeciwnikiem, który od początku sezonu prezentuje ciekawy futbol. Od ponad roku ten projekt jest skutecznie w Łodzi realizowany, jednak my jedziemy tam żeby wygrać. Cały czas jesteśmy w fazie budowy tej drużyny. Niektórzy zawodnicy zaczynają robić progres, ale przed nami jeszcze długa droga, żeby to wyglądało tak, jak oczekujemy - zapowiadał na konferencji prasowej przed meczem trener złocisto-krwistych Maciej Bartoszek.
Szkoleniowiec ekipy z Kielc miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. W ekipie gospodarzy tak dobrze nie było, bo z powodu kontuzji mecz opuścili m.in. Maciej Dąbrowski, Maksymilian Rozwandowicz czy Piotr Gryszkiewicz. Dwaj ostatni odczuwają jeszcze trudy sobotniego spotkania z Chrobrym Głogów wygranego 4:0.
ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki chce powołań dla Milika i Grosickiego. "Nie wiem, czy stać nas rezygnację z takich graczy"
W największym skrócie to ŁKS chciał grać w piłkę, a Korona pragnęła gospodarzom w tym przeszkadzać. Jednak już pod koniec pierwszego kwadransa do piłki zagrywanej z głębi pola wyszedł bramkarz złocisto-krwistych Marek Kozioł i wykonał tzw. "pusty przebieg", bo uprzedził go Michał Trąbka, który podbił piłkę i w ten sposób zaliczył asystę przy golu Pirulo.
Najlepszą okazją dla gości był strzał Jacka Kiełba w 30. minucie. Był to jednak jeden z niewielu momentów w pierwszej części gry, gdzie zagrożenie stwarzali kielczanie. Zmieniło się to jednak w drugiej połowie, którą z animuszem rozpoczął Tomasz Podgórski i sam w pierwszych dziesięciu minutach po przerwie starał się rozruszać defensywę ŁKS-u.
Lecz gdy obraz gry zaczął się wyrównywać, Themistoklis Tzimopoulos źle wybił piłkę spod własnego pola karnego i nie zdążył wrócić na pozycję. Dzięki temu Pirulo mógł zagrać na dobiegnięcie do niepilnowanego Samu Corrala i było już 2:0. Cały czas trwa więc hiszpańska fiesta w grze Łódzkiego Klubu Sportowego.
Jeszcze pod koniec meczu Korona próbowała zagrażać ze stałych fragmentów gry, których kilka udało im się wywalczyć. Głównym egzekutorem był Jacek Kiełb, lecz jego próby lecące w okienko kapitalnie bronił Arkadiusz Malarz. To już trzeci z rzędu mecz kapitana ŁKS-u bez straconej bramki. A jego zespół tym zwycięstwem powrócił na fotel lidera Fortuna I Ligi.
ŁKS Łódź - Korona Kielce 2:0 (1:0)
1:0 - Pirulo 14'
2:0 - Samu Corral 54'
Składy:
ŁKS: Arkadiusz Malarz - Maciej Wolski (86' Adrian Klimczak), Carlos Moros Gracia, Jan Sobociński, Kamil Dankowski - Jakub Tosik - Pirulo (89' Kelechukwu Ebenezer Ibe-Torti), Antonio Dominguez, Przemysław Sajdak, Michał Trąbka (72' Tomasz Nawotka) - Samu Corral (72' Łukasz Sekulski)
Korona: Marek Kozioł - Przemysław Szarek, Themistoklis Tzimpopoulos, Remigiusz Szywacz, Kornel Kordas - Iwo Kaczmarski (80' Zvonimir Petrović), Marcel Gąsior (80' Piotr Basiuk) - Jacek Podgórski (63' Paweł Łysiak), Wiktor Długosz (72' Maciej Firlej), Jacek Kiełb - Emile Thiakane (72' Dawid Lisowski)
Sędziował: Łukasz Szczęch (Szczecin)
Żółte kartki: Sajdak, Corral, Sobociński, Pirulo (ŁKS) - Kordas, Tzimopoulos (Korona)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Radomiak Radom | 34 | 20 | 8 | 6 | 49:20 | 68 |
2 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 18 | 11 | 5 | 56:28 | 65 |
3 | GKS Tychy | 34 | 18 | 9 | 7 | 49:27 | 63 |
4 | Arka Gdynia | 34 | 17 | 9 | 8 | 51:32 | 60 |
5 | ŁKS Łódź | 34 | 17 | 7 | 10 | 59:41 | 58 |
6 | Górnik Łęczna | 34 | 15 | 11 | 8 | 47:30 | 56 |
7 | Miedź Legnica | 34 | 13 | 12 | 9 | 49:36 | 51 |
8 | Odra Opole | 34 | 13 | 10 | 11 | 35:41 | 49 |
9 | Widzew Łódź | 34 | 11 | 13 | 10 | 30:36 | 46 |
10 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 9 | 13 | 42:50 | 45 |
11 | Chrobry Głogów | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:45 | 44 |
12 | Korona Kielce | 34 | 11 | 8 | 15 | 31:46 | 41 |
13 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 32:46 | 37 |
14 | GKS Jastrzębie | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:48 | 35 |
15 | Stomil Olsztyn | 34 | 9 | 8 | 17 | 31:48 | 35 |
16 | Resovia | 34 | 8 | 8 | 18 | 27:45 | 32 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 6 | 20 | 35:43 | 30 |
18 | GKS Bełchatów | 34 | 6 | 7 | 21 | 24:51 | 23 |