Fortuna I Liga. Wieczorne mecze w Radomiu już możliwe. Na Stadionie MOSiR działa oświetlenie

Materiały prasowe / Radomiak.pl / Na zdjęciu: Stadion MOSiR w Radomiu
Materiały prasowe / Radomiak.pl / Na zdjęciu: Stadion MOSiR w Radomiu

Po blisko trzech miesiącach prac udało się zamontować oświetlenie na stadionie MOSiR w Radomiu. Dzięki temu m.in. piłkarze Radomiaka mogą już rozgrywać domowe mecze w Fortuna I Ligi w swoim mieście.

W tym tygodniu odbyła się premiera oświetlenia na obiekcie. Obecny na niej był prezydent miasta Radosław Witkowski. Podczas prezentacji zjawili się też prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu Grzegorz Janduła, a także przedstawiciele firmy Ada Light z Gostynina, wykonawcy świateł.

- Przede wszystkim cieszy to, że Radomiak po kilku miesiącach kiedy grał poza Radomiem, teraz już przy pełnym oświetleniu będzie mógł grać przy Narutowicza. Mam nadzieję, że to oświetlenie będzie pomagało nie tylko piłkarzom Radomiaka, ale wszystkim, którzy będą korzystali z tego boiska, a także innym sportowcom w osiąganiu jak najlepszych rezultatów, w promowaniu Radomia i radomskiego sportu - podkreślił Witkowski.

Inwestycja pochłonęła 3,2 miliona złotych i została zrealizowana z budżetu miasta. W tym miejscu warto nadmienić, że Stadion MOSiR w Radomiu to obiekt piłkarsko-lekkoatletyczny, a swoje mecze rozgrywają na nim również piłkarze trzecioligowej Broni Radom. Stadion Radomiaka wciąż jest w budowie.

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki optymistą w sprawie reprezentacji. "Czas działa na naszą korzyść"

- Przez wiele miesięcy dyskutowaliśmy, ile możemy za to oświetlenie zapłacić. Był to kolejny z przetargów, ale cieszę, że udało się uzyskać taką cenę, jaka była realnie do zapłacenia. Mam nadzieję, że od dziś wszystkie dyskusje dotyczące gry Radomiaka poza Radomiem już ucichną - dodał Witkowski.

Chodzi o fakt nieprzyznania Radomiakowi Radom licencji na stadion MOSiR ze względu na zbyt słabe oświetlenie. Dotąd w sezonie 2020/2021 drużyna rozgrywała mecze w roli gospodarza na stadionie w Pruszkowie. Gdy w lipcu ekipa trenera Dariusza Banasika walczyła o awans do PKO Ekstraklasy, w grę wchodził nawet stadion Legii, a - w przypadku jego braku - obiekt w Puławach.

Prace związane z montażem oświetlenia na stadionie w Radomiu trwały 12 tygodni. Projekt zakładał wymianę projektorów na dachach trybun A i B oraz montaż czterech 35-metrowych masztów. Na każdym z nich zainstalowane jest około 40 naświetlaczy LED.

- Jesteśmy otwarci i gotowi przeprowadzić każdą, nawet najbardziej skomplikowaną imprezę sportową w Polsce. Udowodniliśmy to wieloma mityngami lekkoatletycznymi czy mistrzostwami Polski seniorów, które odbyły się w ubiegłym roku na naszym stadionie. Dziś z tym oświetleniem otwierają się nam nowe możliwości i proszę mi wierzyć, że z każdej możliwości będziemy korzystać - dodał prezydent Witkowski.

System oświetleniowy zawiera również możliwość zmiany ustawienia lamp, w zależności od potrzeb piłkarzy oraz lekkoatletów. Oświetlenie ma moc 2000 luksów i umożliwia przeprowadzenie wydarzeń sportowych, z których przeprowadzona może być transmisja w systemie HD.

Radomiak dostał już wcześniej zgodę od PZPN na rozegranie meczów na stadionie MOSiR w swoim mieście. 28 października radomianie zmierzyli się w zaległym spotkaniu z GKS-em Tychy (zremisowali 2:2). W sobotę 14 listopada podejmą Zagłębie Sosnowiec. Jednak oba te mecze zaplanowano tak, by odbyły się przy świetle dziennym. Wiele wskazuje więc na to, że pierwszym wieczornym graniem będzie spotkanie z ŁKS-em w środę 18 listopada.

Czytaj też: 

Widzew Łódź chce przerwać serię remisów. "Całą drużyną trenujemy dopiero od kilku dni"

Arka Gdynia i Stomil Olsztyn z bolesnymi porażkami

Komentarze (1)
avatar
Gekon
14.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stadion to ma np. Real Madryt a to w Radomiu to boisko z trybuną i oświetleniem. To tak jakby stadion z łóżkami nazwać szpitalem:D