W tej chwili Sunderland AFC jest własnością Stewarta Donalda. Anglik przejął klub zaledwie dwa lata temu. Od początku 2020 roku szuka jednak osoby, która chętnie zainwestowałaby dużą sumę w Czarne Koty. Dziś wszystko wskazuje na to, że kilkumiesięczne starania zakończyły się sukcesem i niedługo biznesmen przekaże swoje obowiązki komuś innemu.
Duża w tym zasługa Juana Sartoriego. Urugwajczyk, który posiada 20 procent akcji Sunderlandu oraz zasiada w zarządzie klub, w dużej mierze odpowiada za zainteresowanie Kyrila Louis-Dreyfusa. 22-latek to syn byłego właściciela Olympique Marsylia, Roberta.
Louis-Dreyfus skontaktował się z Sartorim mniej więcej pół roku temu. Od tamtej pory trwały negocjacje na linii Sunderland - potencjalny inwestor. Według brytyjskiego "Guardiana" konsorcjum, za którym stoi Louis-Dreyfus, dwa tygodnie temu złożyło ofertę Stewartowi Donaldowi. Została ona zaakceptowana, w związku z czym do końca listopada wszelkie szczegóły dotyczące operacji powinny zostać sfinalizowane. Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie, dotychczasowy właściciel klubu zachowa 15 procent swoich akcji.
Sunderland występuje obecnie w rozgrywkach Sky Bet League One. Po dziesięciu meczach sezonu 2020/21 Czarne Koty z dorobkiem 21 punktów zajmują 6. miejsce w tabeli.
Zobacz także: Reprezentacja Polski. Metamorfoza Łukasza Fabiańskiego. Od łez do euforii
Zobacz także:
Liga Narodów. Włochy - Polska. Zapadła decyzja ws. Roberto Manciniego i Ciro Immobile
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie