Premier League. Kto zastąpi Sergio Aguero? Manchester City ma dwóch kandydatów

Transfery. Jasne stanowisko włoskiego klubu ws. Arkadiusza Milika. "Nie potrzebujemy go"

Sergio Aguero reprezentuje barwy Manchesteru City od 2011 roku. Wciąż nie wiadomo, czy doświadczony zawodnik za kilka miesięcy rozpocznie swoją drugą dekadę w szeregach Obywateli. Jego obecny kontrakt jest ważny do czerwca przyszłego roku, a nowa umowa pozostaje kwestią otwartą.

W klubie z City of Manchester Stadium Aguero jest mile widziany. Nikt nie chce żegnać się z Argentyńczykiem wraz z zakończeniem sezonu 2020/21. Jednocześnie coraz częściej słychać plotki, z których wynika, że celem na 2021 roku jest zakontraktowanie snajpera, który w przyszłości przejmie wszystkie najważniejsze obowiązki Aguero.

Całkiem niedawno za naturalnego następcę byłego gracza Atletico Madryt uchodził Gabriel Jesus. W szatni Manchesteru istnieją jednak obawy, że Brazylijczyk nie będzie w stanie sprostać tak wymagającemu zadaniu. Właśnie dlatego The Citizens zaczęli rozglądać się za alternatywnym rozwiązaniem na Starym Kontynencie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny mecz. Trwał… 5 sekund

Według portalu "90min.com" jednym z najpoważniejszych kandydatów do wejścia w buty Aguero jest jego rodak, Lautaro Martinez. 23-latek tylko w tym sezonie strzelił 5 bramek i zanotował 2 asysty w 10 spotkaniach dla Interu Mediolan. W kontekście transferu do Manchesteru City na korzyść Martineza przemawia fakt, że Sergio Aguero miał ponoć osobiście namaścić go na swojego sukcesora.

Nieco inaczej sprawa ma się z Erlingiem Haalandem. Norweg to piłkarz, którego najlepszą wizytówką są liczby. 29 meczów, 26 goli i 9 ostatnich podań 20-latka od momentu przyjścia do Borussii Dortmund to bilans, który zwala z nóg. Mówiąc o zainteresowaniu Manchesteru City osobą Haalanda, warto zaznaczyć, że w przeszłości - w latach 2000-2003 - piłkarzem Obywateli był ojciec młodego napastnika, Alf-Inge Haaland.

Martinez, Haaland, czy jednak Jesus? To pytanie, które w ciągu najbliższych miesięcy z całą pewnością zada sobie niejeden fan Manchesteru City. Osoby sympatyzujące z The Citizens nie mogą jednak zapomnieć, że ich zespół walczy o powrót na szczyt w Premier League. Aktualnie podopieczni Pepa Guardioli zajmują 10. miejsce w tabeli, a najbliższy mecz rozegrają w sobotę 21 listopada na wyjeździe z Tottenhamem. 

Zobacz także: Włosi poszli po bandzie. Jacek Góralski uznany za kryminalistę
Zobacz także: 

PKO Ekstraklasa. Koronawirus zaatakował polskiego trenera. "Męczący i wyniszczający ból"