Francja i Hiszpania wygrały rywalizację w grupie 3 i 4 Dywizji A Ligi Narodów, zapewniając sobie udział w turnieju finałowym, który zostanie rozegrany w dniach 6-10 października 2021 r. Gospodarza finału LN poznamy w środę wieczorem po zakończeniu meczów w "polskiej" grupie.
Ponieważ chęć organizacji turnieju wyraziły tylko Polska, Włochy i Holandia (wszystkie występują w grupie 1), to zwycięzca tej grupy automatycznie dostanie szansę organizacji finału Dywizji A Ligi Narodów. Kandydaturę UEFA oficjalnie zatwierdzi 3 grudnia podczas losowania par półfinałowych.
Pomimo porażki z Włochami (0:2), reprezentacja Polski teoretycznie jeszcze może zająć pierwsze miejsce w grupie 1. By tak się stało, Biało-Czerwoni (7 pkt.) muszą dziś pokonać w Chorzowie Holandię, a Bośnia i Hercegowina powinna zwyciężyć Włochy (oba mecze o godz. 20:45).
ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan nie skreśla Jerzego Brzęczka. "Mecz z Włochami mnie zmartwił"
W najlepszej sytuacji są jednak Włosi (9 pkt.). Im do wygrania grupy potrzeba zwycięstwa z Bośnią i Hercegowiną. W grze są też Holendrzy (8 pkt.), ale oni z kolei potrzebują wygranej z Polską i potknięcia się Italii (remis lub porażka).
Czwarty uczestnik turnieju finałowego zostanie dziś wyłoniony w grupie 2, gdzie Belgia zmierzy się u siebie z Danią. Gospodarze, by cieszyć się z triumfu w grupie, potrzebują co najmniej remisu.
Mecz Polska - Holandia rozpocznie się o godz. 20.45. Transmisja będzie dostępna w TVP 1 (kanał znajduje się w ofercie WP Pilot), TVP Sport i Polsacie Sport.
Zobacz:
Liga Narodów. Polska - Holandia. Szykują się zmiany w składzie Pomarańczowych
Liga Narodów. Polska - Holandia. Ebi Smolarek: Zostawmy Brzęczka [WYWIAD]