Kiedyś grał razem z Jerzym Brzęczkiem. Teraz nie ma wątpliwości, co dalej z pracą selekcjonera

WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Wciąż nie milkną spekulacje dotyczące przyszłości selekcjonera Jerzego Brzęczka w reprezentacji Polski. Przeciwnikiem jego zwolnienia jest Mirosław Okoński, który uważa, że trener z zagranicy nie poprowadzi kadry do sukcesu.

W listopadowych meczach Ligi Narodów UEFA kadra prowadzona przez Jerzego Brzęczka zaliczyła kolejne dwie porażki. W fatalnym stylu reprezentacja Polski przegrała z Włochami (0:2), a następnie - już grając nieco lepiej - uległa Holandii (1:2). Biało-Czerwoni tę edycję LN zakończyli na trzecim miejscu i utrzymali się w najwyższej dywizji. To zresztą był cel postawiony przed Brzęczkiem.

Jednak po porażce z Włochami nasiliły się spekulacje dotyczące przyszłości Brzęczka w kadrze. Według nieoficjalnych informacji, selekcjoner z Holandią grał o posadę. Zbigniew Boniek mówił, że nie będzie się bał podjąć drastycznych decyzji. Przeciwnikiem rewolucji w reprezentacji jest m.in. Mirosław Okoński, który w przeszłości grał z Brzęczkiem w Olimpii Poznań.

Jego zdaniem selekcjonerem nadal powinien być Brzęczek. - Na dobrą sprawę nowy selekcjoner zapoznałby się z reprezentacją w przyszłym roku i to nie na jego początku. Zbliżałoby się EURO, a jeśli wybór padłby na kogoś z zagranicy, byłoby to duże ryzyko, by przed tak ważnym turniejem ten ktoś miałby na łapu-capu poznawać kadrę. Bez sensu. Istniałoby niebezpieczeństwo, że zrobiłby się bajzel, a to ostatnia rzecz, jaka nam potrzebna - powiedział Okoński w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Nie wiadomo, kto mógłby być następcą Brzęczka, ale prawdopodobnie byłby to trener z zagranicy. Okoński uważa, że teraz za późno jest na zmiany. - Nowy trener przyjedzie w przyszłym roku, rozejrzy się ze dwa, trzy miesiące i poprowadzi nas do mistrzostwa Europy? Ja wiem, że eksperci siedzący za biurkiem w studiu mają dużo świetnych pomysłów. Janek Tomaszewski już zwolnił Brzęczka. A kogoś zaproponował? Pożegnać łatwo, lecz trzeba mieć plan B. Do niektórych wyborów Jurka można mieć zastrzeżenia, ale z tym zwolnieniem nie szarżowałbym. Wiadomo - ścinanie głów często budzi poklask, bo coś się dzieje - dodał Okoński.

Reprezentacja Polski przygotowuje się do przyszłorocznego Euro 2020, w którym w fazie grupowej zmierzy się z Hiszpanią, Szwecją oraz Słowacją. Planem minimum jest wyjście z grupy, co da nawet trzecie miejsce.

Czytaj także:
Liga Narodów. Lepsza gra, ale znowu porażka. Holandia pokonała Polskę
Polska - Holandia. Robert Lewandowski: Nie wyciągajmy daleko idących wniosków

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!

Komentarze (4)
avatar
Falcao I
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie, to jakaś kpina,co jeszcze ma obronić selekcjonera, zawsze jakieś marne wytłumacznie się znajdzie. SŁABY i tyle, za dużo tych szans, z nim wiele lepiej grać nie będziemy ... a raczej tylko Czytaj całość
M_A_V
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Okoński jest taki mądry to niech powie co robić po 3 marcowych meczach Eliminacji MŚ. Jak nie teraz zwalniać to co w marcu? Jak juz będzie za późno. Tylko po to żeby nasz trenejro poprowadz Czytaj całość
avatar
Trzygrosz54
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W takiej sytuacji zawsze będą ci "za" i ci "przeciw".....Niezależnie jednak od ilości głosów "przeciw" - wszystko w głowie i prawej ręce Prezesa Zibiego....(on jest chyba praworęczny?...:) 
avatar
yes
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okoński jest przeciwny zwolnieniu - czy to jest początek jakiegoś referendum?