Robert Lewandowski dostał kolejną Złotą Piłkę. Wygląda jak prawdziwa

Twitter / Łączy nas piłka / Na zdjęciu: Robert Lewandowski ze Złotą Piłką od kibiców reprezentacji Polski
Twitter / Łączy nas piłka / Na zdjęciu: Robert Lewandowski ze Złotą Piłką od kibiców reprezentacji Polski

Robert Lewandowski dostał specjalną przesyłkę, w której znalazła się statuetka Złotej Piłki. Wygląda jak prawdziwa, ale jej nadawcami nie był magazyn "France Football", a grupa kibiców z Krakowa.

Po otwarciu tajemniczej przesyłki Robert Lewandowski mógł poczuć namiastkę tego, co prawdopodobnie czułby, gdyby w tym roku odbył się plebiscyt "Złota Piłka". W paczce od kibiców z Krakowa znalazła się statuetka - wierna kopia nagrody dla najlepszego piłkarza roku, którą wręcza magazyn "France Football".

Filmik z otwarcia przesyłki znalazł się na kanale "Łączy nas piłka" na Twitterze. "Złota piłka od kibiców w rękach Roberta Lewandowskiego! Ta miła niespodzianka powędrowała do rąk Lewandowskiego od Pana Marcina z Krakowa. Piękny gest" - czytamy na twitterowym profilu.

"Bardzo fajna, fajnie zrobiona. Ktoś poświęcił czas. Dla RL9 od kibiców reprezentacji. Bardzo fajna pamiątka i gest. Dziękuję bardzo" - powiedział zadowolony kapitan reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko

To kolejna "Złota Piłka" jaką w ostatnich dniach otrzymał Lewandowski. Wcześniej statuetkę zrobioną z klocków Lego wręczył mu raper Quebonafide. "Dzięki Quebonafide za to piękne trofeum, które dla mnie zbudowałeś" - pisał w mediach społecznościowych "Lewy".

Lewandowski prawdziwej statuetki w tym sezonie nie dostanie. Wszystko przez decyzję magazynu "France Football", która po wybuchu pandemii koronawirusa zdecydowała się odwołać plebiscyt. Tłumaczyła to brakiem równych szans wszystkich piłkarzy na walkę o trofeum.

Polak może żałować takiej decyzji magazynu, bo był faworytem do zdobycia wymarzonej nagrody. W minionym sezonie zdobył z Bayernem Monachium potrójną koronę: wygrał Bundesligę, Puchar Niemiec i Ligę Mistrzów. W każdych z tych rozgrywek był też królem strzelców.

Czytaj także:
Słynny agent wybiera klub dla Polaka. Aleksander Buksa przeniesie się do Premier League?!
Marek Szkolnikowski odpowiada Jerzemu Brzęczkowi. "Słowa o manipulacji są niefortunne"

Źródło artykułu: