Legia sprzedana agentowi Lewandowskiego? Mamy nowe informacje
Legia Warszawa w rękach Piniego Zahaviego? W poniedziałek gruchnęły wieści, że mistrz Polski może zostać sprzedany właśnie izraelskiemu agentowi, który reprezentuje między innymi Roberta Lewandowskiego? Jak na Łazienkowskiej komentują te rewelacje?Zahavi przeprowadzał zarówno największe transfery w historii futbolu, miał też, a w sumie do tej pory ma, wielkie wpływy w niektórych klubach. W informacji, że teraz swój wzrok skierował na Legię, pojawiły się nawet szczegóły finansowe, a dokładniej rozbieżności między stronami.
Mioduski zna Zahaviego, ale...
A co na to mówią w Legii? Czy Dariusz Mioduski faktycznie rozpatruje taki scenariusz?
"Tu nie ma co komentować. Nie ma tematu sprzedaży" - usłyszeliśmy przed chwilą od wysoko postawionej osoby na Łazienkowskiej.
Skąd więc jednak takie informacje? Nieraz bywało, że coś było dementowane, a prawda okazywała się jednak inna. "Dariusz Mioduski zna się z Pinim Zahavim. Lubią się, czasem rozmawiają o różnych sprawach, ale nie na temat sprzedaży Legii" - mówią nasze źródła w klubie.
Wiele lat temu Zahavi faktycznie przymierzał się do zakupu klubu w Warszawie, ale wtedy chodziło o Polonię. Ostatecznie nic jednak z tego nie wyszło.
PK, MW, MS
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie
-
hack Zgłoś komentarz
Mioduski powinien znaleźć kogoś, kto oprócz budowania centrów szkoleniowych zna się na doborze kadry zarządzającej zespołem piłki nożnej, bo tu dołujemy niemiłosiernie, od kilku lat wiecznie błędne decyzje doradców Mioduskiego, doprowadzające Legię do ciągłego sportowego zjazdu w dół. Winny temu jest prezes, bo nie zna się na piłce i przyklepuje te decyzje swoich doradców, firmując je swoim nazwiskiem i kasą. Największą głupotą było wywalić trenera na 3 dni przed najważniejszym meczem, a na nowym wymusić w meczu o wszystko wprowadzenie 6 nowych graczy, niezgranych, w nie wiadomej formie. Kpina z logiki, kpina z trenerstwa i pojęcia o grze drużynowej. Kasa nie gra, to nie korpo, tu grają ludzie.