W tym artykule dowiesz się o:
Rok 2020 będzie odbierany jako czas walki ludzkości z pandemią koronawirusa. Ten trudny okres postanowiła podsumować na InstaStories Paulina Piątek, małżonka zawodnika Herthy Berlin i reprezentacji Polski, Krzysztofa Piątka.
"Jak ja tęsknię za normalnością... Myślę, że kiedykolwiek wszystko wróci do normy, będziemy doceniać każdy wyjazd i każde spotkanie 100 razy mocniej..." - napisała Piątek na zdjęciu, na którym widzimy ją, jak patrzy na świat z balkonu swojego apartamentu.
"O tym mówię..." - podsumowała ukochana piłkarza w kolejnym wpisie, dodając wymowny symbol serca. "Myślałam, że 2020 rok będzie tym, w którym będę miała wszystko, czego chciałam. Teraz wiem, że 2020 jest rokiem, w którym powinno się doceniać wszystko, co się ma" - brzmi napis w języku angielskim na chodniku.
Kilka tygodni temu Piątek dała upust swoim emocjom i skrytykowała na Instagramie tzw. "godziny dla seniorów", które rząd Polski wprowadził jako jeden z elementów walki z pandemią.
"Zastanawiam się tylko, czy wirus od 10-12 nie funkcjonuje? Czy starsi ludzie nie zarażają się np. w kościołach na mszach? Czy gdyby to był tak wspaniałomyślny pomysł, nie stosowano by go w innych krajach? I dlaczego to w Polsce z "tymi" wytycznymi sytuacja jest jaka jest..." - napisała (więcej TUTAJ).
Zobacz Żona Krzysztofa Piątka zachwyciła Ewę Chodakowską. "Uwielbiam twoją wrażliwość"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
