W meczu w ramach 10. kolejki Premier League Brighton and Hove Albion zremisowało 1:1 z Liverpoolem. "The Reds" prowadzili od 60. minuty, ale gospodarze zdołali wyrównać po rzucie karnym podyktowanym przez sędziego w doliczonym czasie gry.
James Milner doznał urazu w trakcie tego meczu i był zmuszony opuścić murawę w 74. minucie. Zastąpił go Curtis Jones. Po zakończeniu spotkania niezwykle doświadczony piłkarz podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat systemu VAR, który według niego nie funkcjonuje na dostatecznie wysokim poziomie. Jak sam stwierdził, to nie jest wyłącznie jego opinia.
"To jasne i oczywiste, że potrzebujemy poważnej dyskusji na temat systemu VAR. Odczuwam, że odkochuję się w futbolu w obecnym stanie i nie jestem w tym osamotniony" - napisał na swoim Instagramie.
Milner jest kolejnym już zawodnikiem klubu Premier League, który w ostatnim czasie skrytykował działanie systemu wideoweryfikacji. Warto przypomnieć, że do podobnego poglądu przyznał się wcześniej Kevin De Bruyne z Manchesteru City.
Czytaj także:
Premier League. Gwiazda Manchesteru City nie nadąża za zmianami w przepisach. "Szczerze mówiąc, to ich nie znam"
Premier League. Brighton and Hove Albion - Liverpool FC. Juergen Klopp: Intensywność meczów jest niebezpieczna
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko