Kazimierz Górski czy Diego Maradona? Spór o wybór patrona stadionu we Wrocławiu

We Wrocławiu padł pomysł nadania jednemu ze stadionów imienia Diego Maradony. Pomysłowi sprzeciwili się jednak samorządowcy Zielonych, dla których odpowiednim kandydatem jest Kazimierz Górski.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Kazimierz Górski Newspix / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Kazimierz Górski
- Proszę to napisać: Diego Maradona był najlepszym piłkarzem w historii. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. To był król futbolu, który wywodził się z ulicy. (...) Chcemy jedno z wrocławskich boisk nazwać jego imieniem - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Dominik Kłosowski, radny z Wrocławia (więcej TUTAJ).

Pomysłowi sprzeciwili się jednak samorządowcy partii Zielonych z Wrocławia, proponując w zamian Kazimierza Górskiego - dowiedziała się telewizja Polsat News.

- Mówimy o nazwaniu obiektu, na którym trenują dzieciaki, więc trzeba szukać wzorów do naśladowania. Z całą pewnością Diego Maradona nim nie jest - przyznał Robert Suligowski, współprzewodniczący wrocławskich Zielonych.

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki wspomina spotkania z Diego Maradoną. "Geniusz piłkarski"

Jego zdaniem Maradonę dyskredytują afery, za którymi stał gwiazdor futbolu, m.in. napaść na tle seksualnym na dziennikarkę, stosowanie dopingu czy też słabość do alkoholu oraz narkotyków.

- Współpracował także z włoską mafią oraz dyktatorem Kuby Fidelem Castro i nie płacił podatków; w sumie około 40 mln euro. Ta cała litania grzechów spowodowała, że człowiek obdarzony wielkim talentem źle skończył - ocenił Suligowski.

Według Zielonych, dużo lepszym kandydatem jest Górski, były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski (w latach 1966 i 1970-76). Wybitny trener doprowadził Biało-Czerwonych do złotego medalu na IO 1972 w Monachium oraz finału IO 1976 w Montrealu, a także 3. miejsca na MŚ 1974 w Niemczech Zachodnich.

Zobacz:
Nie chciała uhonorować Maradony, chcą jej połamać nogi. Koszmar piłkarki z Hiszpanii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×