Niedawno FIFA ogłosiła jedenastu kandydatów do wygrania plebiscytu FIFA The Best dla najlepszego piłkarza. Pod uwagę brany jest okres od 20 lipca 2019 roku do 7 października 2020 roku. Jednym z głównych faworytów do zdobycia nagrody jest Robert Lewandowski.
Były piłkarz Bayernu Monachium, a obecnie telewizyjny ekspert, Lothar Matthaeus, zapewnia, że to właśnie do Polaka powinna trafić pamiątkowa statuetka. "Nie jest już tylko najlepszą "dziewiątką", ale jest najbardziej kompletnym i najlepszym piłkarzem na świecie" - podkreślił w swoim felietonie dla Sky 59-latek, który był pierwszym laureatem plebiscytu organizowanego przez FIFA w 1991 roku.
Matthaeus wyjaśnia, że "Lewy" sięgnął z Bayernem po pięć trofeów. "Wygrali wszystko, co można było wygrać. Liga Mistrzów, Bundesliga, Puchar Niemiec, Superpuchar Niemiec i Europy. Ponadto był królem strzelców w pierwszych trzech wymienionych rozgrywkach" - zaznaczył 150-krotny reprezentant Niemiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!
Mistrz świata z 1990 roku napisał też o innych kandydatach (ich pełną listę znajdziesz TUTAJ). Matthaeus przypomniał, że Lionel Messi nie zdobył ani jednego tytułu, a Cristiano Ronaldo nie jest już w takiej formie jak przed laty. "Lewandowski w tym roku po prostu na to zasłużył" - dodał.
Jednocześnie piłkarz Bayernu Monachium w latach 1984-1988 i 1992-2000 stwierdził, że inne nagrody też powinny paść łupem przedstawicieli Bawarczyków. Według Niemca, najlepszym bramkarzem był w tym czasie Manuel Neuer, a trenerem Hansi Flick.
Głosowanie rozpoczęło się 25 listopada. Biorą w nim udział kapitanowie i selekcjonerzy reprezentacji zrzeszonych w FIFA, blisko 200 dziennikarzy, a także kibice. Głosy każdej z tych czterech grup stanowią 25 proc. wyniku końcowego głosowania. Kibice mogą wybrać najlepszych piłkarzy na oficjalnej stronie federacji do 9 grudnia (TUTAJ).
Czytaj też: Liga Mistrzów: Bayern Monachium w twierdzy Atletico Madryt. Szansa przed Lokomotiwem Moskwa