Tej jesieni doszło już do jednego starcia lidera z wiceliderem. Bayern Monachium stanął na wysokości zadania, złamał opór Borussii Dortmund i dzięki zwycięstwu 3:2 w der Klassikerze pozostał na prowadzeniu w Bundeslidze. Podobnie wygląda sytuacja przed meczem zespołu Roberta Lewandowskiego z RB Lipsk. Ponownie to on broni pozycji lidera, a nad podopiecznymi Juliana Nagelsmanna ma dwa punkty przewagi. RB już kilkakrotnie naciskał na Bayern w walce o mistrzostwo Niemiec, ale na mecie sezonu na swoim stawiał dominator z Monachium.
Nie zmienia to faktu, że drużyna ze wschodu Niemiec stała się nieprzyjemnym przeciwnikiem dla Bayernu. Trzy ostatnie mecze w Bundeslidze tych klubów zakończyły się remisem, a jeden stracony gol przez 270 minut pokazuje, że RB Lipsk zna sposób na zatrzymanie ofensywy mistrza Niemiec. W lutym w Monachium było 0:0 i był to pierwszy mecz, którego goście nie przegrali w historii swoich występów na Allianz Arenie. Ponadto ostatni, w którym Bayern stracił punkty aż do września.
- Nie pamiętam, kiedy ostatnio zremisowaliśmy trzy mecze z rzędu z jednym przeciwnikiem w Bundeslidze. To dowód, że nie będzie nam łatwo wygrać - mówi Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu w rozmowie z portalem bundesliga.com. - RB Lipsk rozwija się i ten proces wpływa pozytywnie na całą Bundesligę. Stał się trzecią potęgą w Niemczech. Zawsze mówiło się o Bayernie i Borussii, a teraz trzeba dodać, że RB Lipsk wykonuje dobrą robotę i zasługuje na swoje wyniki. Traktujemy to spotkanie poważnie. Zagramy u siebie i chcemy wygrać, żeby zachować prowadzenie w tabeli.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!
Bayern miał możliwość oszczędzenia energii kilku istotnych piłkarzy w środku tygodnia. W zremisowanym 1:1 meczu z Atletico Madryt nie wystąpili Robert Lewandowski, Manuel Neuer czy Leon Goretzka. W twierdzy podopiecznych Diego Simeone gościom nie udało się przedłużyć serii zwycięstw w Lidze Mistrzów, która zakończyła się po 15. Podopieczni Nagelsmanna nie mają równie komfortowej sytuacji i musieli mocno popracować na zwycięstwo z Istanbul Basaksehir. Dzięki strzałowi Alexandra Sorlotha w doliczonym czasie zrobiło się 4:3 i RB pozostaje poważnym kandydatem do awansu przed ostatnim meczem fazy grupowej z Manchesterem United.
W Bundeslidze drużyna Lewandowskiego najskuteczniej atakuje, a RB Lipsk najlepiej broni. Bayern strzelił 31 goli, stracił 13, a jego najbliższy przeciwnik strzelił 18, a stracił sześć. Peter Gulacsi zachował czyste konto w trzech kolejkach i nie ma pod tym względem lepszego bramkarza w Bundeslidze. W pozostałych występach wyciągnął piłkę z siatki maksymalnie raz. Po odejściu Timo Wernera trener Nagelsmann nie ma w kadrze piłkarza zdolnego do rywalizowania z Lewandowskim w rankingach indywidualnych Bundesligi, ale może pochwalić się długą listą 14 piłkarzy, którzy już minimum raz zdobyli gola albo asystowali. Wystarczyło do tego dziewięć kolejek.
Już w piątek Hertha zagra o panowanie w mieście z Unionem Berlin. Drużyna Krzysztofa Piątka podejmie lokalnego przeciwnika i spróbuje nareszcie skorzystać z atutu własnego boiska. Podopieczni Bruno Labbadii punktują jako gospodarze najgorzej w Bundeslidze. Dotąd na Olimpiastadionie zremisowali 1:1 z Wolfsburgiem, a także ponieśli porażki z Eintrachtem Frankfurt, VfB Stuttgart oraz Borussią Dortmund. Hertha prezentuje się nieco lepiej na wyjazdach, ale całościowo jest dużym rozczarowaniem.
Union jest zespołem zbudowanym za mniejsze pieniądze, ale w tabeli Bundesligi wyprzedza derbowego przeciwnika. Drugoroczniak w elicie nie przegrał od ośmiu kolejek, ma osiem punktów więcej, strzelił sześć goli więcej, a stracił siedem mniej niż Hertha. W poprzednim sezonie Union nie poradził sobie na Olimpiastadionie i został rozbity 0:4. Aktualnie jest niepokonany na wyjazdach od 20 czerwca. Wszystko to w połączeniu sprawia, że bukmacherzy tym razem praktycznie nie wskazują faworyta konfrontacji o panowanie w Berlinie.
10. kolejka Bundesligi:
Hertha BSC - 1.FC Union Berlin / pt. 04.12.2020 godz. 20:30
Arminia Bielefeld - 1.FSV Mainz 05 / sob. 05.12.2020 godz. 15:30
1.FC Koeln - VfL Wolfsburg / sob. 05.12.2020 godz. 15:30
Eintracht Frankfurt - Borussia Dortmund / sob. 05.12.2020 godz. 15:30
SC Freiburg - Borussia M'gladbach / sob. 05.12.2020 godz. 15:30
Bayern Monachium - RB Lipsk / sob. 05.12.2020 godz. 18:30
Werder Brema - VfB Stuttgart / nd. 06.12.2020 godz. 15:30
Schalke 04 Gelsenkirchen - Bayer 04 Leverkusen / nd. 06.12.2020 godz. 18:00
TSG 1899 Hoffenheim - FC Augsburg / pon. 07.12.2020 godz. 20:30
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 24 | 6 | 4 | 99:44 | 78 |
2 | RB Lipsk | 34 | 19 | 8 | 7 | 60:32 | 65 |
3 | Borussia Dortmund | 34 | 20 | 4 | 10 | 75:46 | 64 |
4 | VfL Wolfsburg | 34 | 17 | 10 | 7 | 61:37 | 61 |
5 | Eintracht Frankfurt | 34 | 16 | 12 | 6 | 69:53 | 60 |
6 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 14 | 10 | 10 | 53:39 | 52 |
7 | 1.FC Union Berlin | 34 | 12 | 14 | 8 | 50:43 | 50 |
8 | Borussia M'gladbach | 34 | 13 | 10 | 11 | 64:56 | 49 |
9 | VfB Stuttgart | 34 | 12 | 9 | 13 | 56:55 | 45 |
10 | SC Freiburg | 34 | 12 | 9 | 13 | 52:52 | 45 |
11 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 11 | 10 | 13 | 52:54 | 43 |
12 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 10 | 9 | 15 | 39:56 | 39 |
13 | FC Augsburg | 34 | 10 | 6 | 18 | 36:54 | 36 |
14 | Hertha Berlin | 34 | 8 | 11 | 15 | 41:52 | 35 |
15 | Arminia Bielefeld | 34 | 9 | 8 | 17 | 26:52 | 35 |
16 | 1.FC Koeln | 34 | 8 | 9 | 17 | 34:60 | 33 |
17 | Werder Brema | 34 | 7 | 10 | 17 | 36:57 | 31 |
18 | Schalke 04 Gelsenkirchen | 34 | 3 | 7 | 24 | 25:86 | 16 |
Czytaj także: Erling Haaland już jest wart fortunę. Robert Lewandowski daleko w tyle
Czytaj także: Borussia Dortmund awansowała. Ciro Immobile nie pozwolił jej wygrać