"The Sun" informuje, że Chevrolet jest gotów pomóc sfinansować przenosiny CR7 z Juventusu Turyn na Old Trafford. To ma być ruch, który w przyszłości zapewni producentowi samochodów duże korzyści.
Cristiano Ronaldo grał dla "Czerwonych Diabłów" w latach 2003-2009. Potem przeniósł się do Realu Madryt. Klub ze stolicy Hiszpanii wyłożył na Portugalczyka - rekordowe wówczas - 80 milionów funtów.
Ostatnie dwa sezony 35-latek spędził w Turynie, broniąc barw Juve. Teraz spekuluje się, że jedna z największych gwiazd ostatnich lat ponownie zmieni otoczenie. Pandemia koronawirusa sprawiła, że w Turynie liczą pieniądze i szukając oszczędności zdecydują się oddać swoją największą gwiazdę. Chętnych nie brakuje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!
Sprowadzenie Ronaldo wiąże się jednak z wielkimi wydatkami - "tygodniówka" Portugalczyka przekracza 500 tys. funtów. Według Auto Esporte Chevrolet chce "zainwestować" w ten ruch i pomóc w finansowanie tego przedsięwzięcia.
Przedstawiciele amerykańskiego producenta samochodowego przyznali, że znaleźli dwa ważne czynniki, przez które chętnie sięgnęliby głęboko do swojej kieszeni. Sprowadzenie Ronaldo mogłoby okazać się dla nich strzałem w dziesiątkę, jeżeli chodzi o przyszłość firmy.
Przyjście Portugalczyka do Juventusu miało ogromny wpływ na znaczne zwiększenie sprzedaży samochodów marki Jeep - właśnie logo tych samochodów znajduje się na koszulkach "Starej Damy". Chevrolet liczy, że dokładnie to samo mogłoby się wydarzyć ze sprzedażą ich samochodów. Drugim czynnikiem są akcje, a raczej ich wzrost - te Juventusu miały wzrosnąć aż o 30 procent w zaledwie tydzień po tym, gdy Ronaldo dołączył do drużyny.
Podczas pierwszego pobytu na Old Trafford Ronaldo pomógł "Czerwonym Diabłom" sięgnąć po trzy tytuły mistrzowskie oraz poprowadził zespół do wygranej w Lidze Mistrzów (2008).
Zobacz także:
Legenda włoskiej piłki uspokaja sympatyków Cristiano Ronaldo
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)