- Grupa jest bardzo fajna. Ogólnie losowania to jest rzecz, która nas zawsze napędza. Mamy nadzieję, że uporamy się z COVID-em, a zawodnicy, którzy go mieli, odzyskają pełnię sił i będą w dobrej formie. Chcemy pojechać na mistrzostwa świata w Katarze bezpośrednio z grupy albo przynajmniej awansować do marcowych barażów - dodał prezes PZPN w studiu TVP Sport po ceremonii losowania.
Reprezentacja Polski trafiła do grupy I, w której zmierzy się z Anglią, Węgrami, Albanią, Andorą i San Marino (pełne wyniki losowania TUTAJ). Zdecydowanie najtrudniejszym rywalem są Anglicy. Zdaniem Zbigniewa Bońka Biało-Czerwoni mogli trafić na bardziej dla siebie niewygodnego rywala z 1. koszyka.
- Raz, w 1973 roku, udało nam się wygrać z Anglią, więc czemu nie teraz? Będzie to jednak bardzo trudne. W teorii piłka angielska bardziej nam pasuje niż hiszpańska czy portugalska, gdzie dominuje utrzymanie się przy piłce. Z Anglią przegrać nie będzie wstydem, ale wygrana będzie sukcesem, który będzie nas napełniał dumą przez wiele lat - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!
We wtorek będzie znany terminarz eliminacji MŚ 2022. Walkę o mundial w Katarze Polacy rozpoczną w marcu 2021 roku. Boniek ma swój wymarzony terminarz dla Biało-Czerwonych na początek eliminacji. - Chciałbym żebyśmy zaczęli od San Marino na wyjeździe, potem z Węgrami u siebie i Anglią na wyjeździe - stwierdził w TVP Sport.
Na koniec rozmowy prezes PZPN potwierdził także plany reprezentacji Polski przed Euro 2020, o których kilka dni temu mówił Maciej Sawicki. - Jeśli koronawirus pozwoli, to w czerwcu gramy dwa mecze towarzyskie: z Islandią i Rosją. Potem mistrzostwa Europy, w których naszym celem jest wyjście z grupy - powiedział Boniek.
Czytaj także:
Twitter po losowaniu polskiej grupy. Szybko posypały się polityczne podteksty